Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasza kochana, psia staruszka Gaja ma się wyśmienicie! Wesoło hasa z innymi psiakami hotelowymi. Stan jej zdrowia powoli się poprawia, czekamy aż będzie mogła przejść operację. Dziękujemy ogromnie! To dzięki Wam, Gaja, dostała szansę na kilka dodatkowych lat życia. Mamy nadzieję, że już wkrótce na kanapie z kochającym opiekunem. Trzymajcie kciuki za starowinkę <3
Gaja, psia staruszka, która w największy mróz (-15 stopni) zostawiona była bez schronienia, jedzenia, wody... Brudny koc na gołej ziemi w starej, dziurawej szopie, to wszystko, co miała.
Choć widzieliśmy już wiele takich biednych stworzeń, każda taka sprawa wywołuje ścisk serca, do oczu napływają łzy, a na usta ciśnie się pytanie - "jak tak można?".
Gaja całe swoje życie spędziła w szopie na tyłach wiejskiego gospodarstwa, niewiele osób wiedziało o jej istnieniu. Zamknięta w małym kojcu na kształt starego kurnika, dostawała jedzenie gdy jej właścicielce przypomniało się, że ma psa... Sama całymi dniami żyła sobie grzecznie i cichutko, choć czy życiem można nazwać taką wegetację?
Na szczęście właścicielka zgodziła się oddać psa dobrowolnie. Po odebraniu suczka natychmiast została przebadana. Na początek łzawiące oczy i niechęć do światła ujawniły zapalenie spojówek.
Okazało się niestety, że Gaja cierpi na chorobę serca CDVC. Jest to przewlekła zwyrodnieniowa choroba zastawek przedsionkowo-komorowych, co skazuje psa na dożywotnie leczenia kardiologiczne, w tym wypadku podawanie odpowiednich leków.
Dodatkowo w badaniu klinicznym wykryto guzy na listwie mlecznej, które są wskazaniem do wykonania zabiegu mestektmii. Suczka oczywiście nie była wykastrowana, a to niestety może zwiększyć prawdopodobieństwo powstawania guzów.
Niestety, zanim wykonamy operację, stan zdrowia i serducho Gai muszą się ustabilizować. Przed zabiegiem czeka ją jeszcze badanie RTG klatki piersiowej w celu wykluczenia przerzutów do klatki piersiowej. Następnie przeprowadzimy badanie histopatologiczne usuniętych guzów, by określić stopień złośliwości zmian oraz dalsze leczenie.
Wykonaliśmy również niezbędne badania krwi, które wskazują na dobrą kondycję pracy narządów wewnętrznych, potwierdziło to również badanie USG jamy brzusznej. To dobre wieści i motywacja do walki!
Pełna diagnostyka oraz zabieg to duże koszty. Choć suczka ma już 13-15 lat musimy spróbować dać jej kilka wspaniałych lat starości w ciepłym domu, pod kocem i w objęciach ukochanego człowieka!
Gaja przebywa teraz w domu tymczasowym. Od razu widać, że jest stworzona do kanapowego życia!
Gaja to kochana staruszka, która uwielbia ludzi! Żałujemy, że nie możemy cofnąć dla niej czasu... Możemy za to spróbować odmienić jej ostatnie lata życia! Bez Was się to nie uda... Prosimy o pomoc dla uroczej staruszki!
Ładuję...