Walczymy z guzem...

Kochani, znów potrzebujemy Waszego wsparcia. Zostaliśmy poproszeni o pomoc dwóm psiakom, którym dokucza okropny guz, a właścicieli nie stać na operację.

Nie mogliśmy patrzeć na cierpienie zwierząt, dlatego też psiaki trafiły do weterynarza. Niestety jeden z nich nie przeżył operacji, drugi z nich przeszedł już zabieg, w najbliższym czasie okaże się, jakie są rokowania. Niestety, mimo że jednego kudłatego aniołka nie udało się uratować, mamy do zapłacenia fakturę u weterynarza. Koszty tak skomplikowanej operacji są ogromne i znacznie przewyższają saldo naszego konta.

Pomóżcie nam pomagać kolejnym zwierzakom. Często nasza pomoc jest dla nich ostatnią szansą na życie