Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kaj to kocie dziecko, które przyszło na świat jesienią 2018 roku. Silny koci katar i koci tyfus to wyjątkowo trudny start.
Kajowi udało się pokonać panleukopenię, jednak w jej wyniku stracił oczko. Miał wtedy 6 miesięcy.
Dostał szansę na drugie życie. Jakiś czas później sam został dawcą surowicy, która pomogła uratować inne kocie życie.
Mały bohater po oddaniu krwi na surowice.
Po intensywnych poszukiwaniach, udało się znaleźć dla Kaja dom. Szczęście nie trwało długo... Kaj został zwrócony z adopcji po pół roku, ponieważ dotychczasowy opiekun zmienił mieszkanie. Teraz okazało się, że Kaj ma FIP. Przyczyną mutacji koronawirusa, który odpowiada za tę śmiertelną chorobę, jest spadek odporności. W przypadku Kaja to konsekwencja oddania go przez pierwszą "rodzinę". Stres z powodu kolejnej zmiany miejsca uaktywnił wirusa. Po raz kolejny rozpoczynamy walkę o życie Kaja.
Kaj będzie ratowany innowacyjną, ale bardzo kosztowną metodą. W leczeniu masa ciała ma bardzo duże znaczenie, w przypadku Kaja szacujemy koszty na około 18 000 zł. Mamy nadzieję, że zbiórka pomoże nam je pokryć choć w części.
Właśnie rozpoczynamy walkę o życie Kaja. W Przystani mamy dwa przypadki wyleczenia tej koszmarnej choroby, dlatego wierzymy, że i tym razem się uda. Kaj jest cudownym chłopakiem, po prostu nie ma w życiu szczęścia. Prosimy o pomoc w tej trudnej walce, z jaką przyszło się zmierzyć Kajowi.
Ładuję...