Nierówna walka z okrutnymi pasożytami... Dwa kociaki nie żyją, walczymy o resztę!

Pasożyty, okropne pasożyty... niszczą wszystko na swojej drodze. Nasi podopieczni w starciu z nimi są na straconej pozycji. Ich maleńkie ciałka i brak sił zabierają im ostatnie cienie szans, ale walczą, póki mogą, to walczą! 

Jest ciężko, walka ta wymaga ogromnych poświęceń. Nasi wolontariusze całe dnie i noce poświęcają maluszkom, codziennie jeżdżą do weterynarza na wizyty kontrolne i kolejne serie leków. Dokarmiają, bo maluszki odmawiają jedzenia!

Pomóżcie nam w tej walce, a obiecujemy zrobić wszystko, aby jedynym żniwem, jakie zebrały te okrutne bestie, były słodziutkie Okruszek i Lukrecja. Maluszki te odeszły w nocy, w momencie, kiedy nikt się tego nie spodziewał. Okruszek zmarł na rękach wolontariusza, maluch nie miał szans, jego ciałko nie dało już rady. Kociaki już nie cierpią, biegają szczęśliwe za Tęczowym Mostem, ale ich rodzeństwo nadal walczy!

Czy to wszystko pójdzie na marne? Przecież nie możemy pozwolić im odejść! Czy uda nam się zawalczyć o ich życie? Uratujmy wspólnie cudowne kocięta, one każdego dnia walczą, jak mogą - kroplówki, apteczki pełne leków, razem z wolontariuszami i lekarzami robimy wszystko, co możemy!

Błagamy o pomoc w opłaceniu ich leczenia! Każda Wasza wpłata jest na wagę złota, dziękujemy, że jesteście z nami. 

Bez Was nie dalibyśmy rady pomagać!