Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jak się okazało podczas kolejnego leczenia, Wicek został nosicielem FIV. W związku z czym nie móg już zostać wypuszczony po leczeniu, w swoje dotychczasowe miejsce bytowania, żeby nie stanowić zagrożenia dla innych kotów. Był trochę kłopot z tym, że zupełnie nie odnajdywał się w pomieszczeniach i był zupełnie nieobsługiwalny, ale w końcu, u zaprzyjaźnionej wspaniałej osoby, została wybudowana, specjalnie dla Wicka, specjalna duża woliera, z ogrzewaną budką, w której sobie Wicek teraz spokojnie żyje. Nawet po kilku miesiącach w nowym miejscu, zaczął przychylnie patrzeć na swoją nową sąsiadkę ;), zwłaszcza jak dostaje od niej pyszne jedzonko. Ale oczywiście o poufałości nie może być mowy.
Bardzo dziękujemy za wszelkie wsparcie dla Wicka.
Jak się okazało, Wicek na ciężką infekcję oddechową. Niestety leczenie jest trudne, pacjent jest niewspółpracujący i nieobsługiwalny, ale może powoli uda się Wicka znów postawić na nogi. Bardzo prosimy o kciuki dla kota i wsparcie na jego leczenie.
Wicek pierwszy raz trafił do nas w zeszłym roku. Był w bardzo złym stanie ogólnym, z infekcjami, ropnym zapaleniem dróg oddechowych, niewykastrowany. To dziki, wolno żyjący kot, dla którego pomocy poszukiwała pani karmicielka.
Został wtedy złapany, prawie dwa miesiące spędził w lecznicy, ale udało się go doprowadzić do zdrowotnego porządku. Niestety, Wicek to zdeklarowany dzikusek, który z człowiekiem nie chce mieć bliskiego kontaktu, dlatego po leczeniu wrócił na swoje miejsce bytowania, pod opiekę pani karmicielki.
Przez prawie cały rok radził sobie dobrze, nawet w zimie nie miał żadnych problemów. Niestety, niedawno pani karmicielka zauważyła że znów coś Wickowi zaczyna dolegać, ma rany wokół nosa, jakąś infekcję. I znów trzeba było go złapać, żeby mu pomóc. Jest w trakcie leczenia, czekamy jak zareaguje na leki.
Prosimy o pomoc w opłaceniu jego leczenia, tak żeby w pełni zdrowia mógł wrócić tam gdzie upatrzył sobie miejsce do życia.
Aktualna kwota zbiórki jest kwotą szacunkową. Ile będzie do zapłaty faktycznie, dowiemy się po zakończeniu leczenia. Jeśli, dzięki Państwa hojności, zbierzemy kwotę większą, niż będzie potrzebna dla Wicka, różnicę chcemy przeznaczyć na pokrycie kosztów leczenia kolejnych kotów, które trafią pod naszą opiekę.
Ładuję...