Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wszystkie psiaki znalazły domy dzięki naszym staraniom.
Z tego miejsca zostały juz zabrane 4 dorosle suczki. Wszystkie są wykastrowane, przeszly przez hotelik i lecznicę Pod Lipami w Nowej Dębie. Na zdjeciach suczki : Figa, Dziunia,
Dziunia na DT szuka domu
Suczka FIGA mieszka juz w domu stałym
Prezentujemy fakture za zabiegi kastracji dwoch suczek oraz hotelowanie przez kilka dni w Hoteliku Pod Lipami Nowa Dęba.
Shaun podrostek zabrany jako szczeniak też ma dom staly
Do gospodarstwa zawiezlismy 4 nowe, ocieplane ze wszystkich ścian, porządne budy. Na razie beda sluzyc psom, ktore tam zostaly. Gdy znajdziemy im domy, zabierzemy budy do innego miejsca, w ktorym jest biednie i wlasciciel nie ma srodkow na zakup bud. Docelowo chcemy zabrac stamtad jeszcze 2-3 psy.
Faktura za budy poniżej
Tak bylo :
Zostaliśmy poproszeni przez Gminę Dzikowiec o pomoc w jednym w gospodarstw we wsi Wilcza Wola. Pojechaliśmy w dniu 25.06.2020 r. "w ciemno" nie znając szczegółów, sami chcieliśmy ocenić sytuację na miejscu. Kiedy dotarliśmy na miejsce, nie spodziewaliśmy się takiego widoku. Prawdziwa wiejska Sodoma i Gomora.
7 psów dorosłych i 1 szczeniak, wszystkie bez budy! Prawie wszystkie na łańcuchach. Na pytanie gdzie mają schronienie, padło - "jeden tu pod przyczepą, tamten pod deskami śpi, a tamten pod krzesłem na dworze..." Psy bardzo chude i przeraźliwie smutne, jakby wołały o pomoc. Osoby, u których przebywają, są wyjątkowo nieporadne życiowo - lekki stopień niepełnosprawności intelektualnej, bieda i jeszcze raz bieda. Psy wymagają natychmiastowej pomocy poprawy warunków, zakup nowych, ocieplanych bud, sterylizacji odrobaczenia, szczepień, opieki weterynaryjnej, porządnego kojca. Psy i koty zostały w dniu 25.06.2020 r. przez nas odrobaczone preparatem Dolpac i Advocate. Przekazaliśmy spory zapas karmy Purina i Josera, nowe obroże, miski.
Szczeniakowi i kociakowi szukamy domów tymczasowych na cito lub najlepiej domów stałych. Później zajmiemy się szukaniem domu psom dorosłym, może jakiś hotelik? Wszystko zależy od środków. Niestety nie mamy warunków na zabranie tych psów do siebie, nie dysponujemy zapleczem ani nie posiadamy własnych kojców a każda z nas ma już po kilka zwierzaków przygarniętych w swoim prywatnym domu. Jeśli chcielibyśmy zabrać je pojedynczo do hoteliku to znów wiąże się to z ogromnymi kosztami.
Takie zadanie przerasta naszą maleńką fundację. Mamy takich miejsc kilka, a karma znika w zastraszającym tempie. W tym celu zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc... W tym momencie to miejsce jest dla nas priorytetem i nie zostawimy tych bid w takim stanie, ale bez Państwa pomocy nie damy sami rady. Prosimy o wpłatę chociaż symbolicznej kwoty na pomoc tym zapomnianym przez świat bidom.
Pod taką starą przyczepą mieszka jeden z psów, bez budy, bez koca na gołej ziemi. Jak przeżył zimę? Aż, trudno sobie wyobrazić, co on musiał znieść. Na tym gospodarstwie są również koty, dostały od nas miski i pierwszy raz w życiu smakują karmy. Zostały również odrobaczone. Z miotu przeżył jeden szczeniak. Pozostałe zmarły na jakąś chorobę wirusową. Najsmutniejszy pies w całym stadzie, to on mieszka pod przyczepą.
Pies, który mieszka też bez żadnego schronienia w kojcu. Pod kilkoma deskami mieszka 2 przeraźliwie lękliwe psy. Kolejna bida na łańcuchu. Buda bez podłogi, zgnite deski.
Pod stertą złomu mieszka ta psina.
Młode kociak - świerzb i robale są dobrze mu znane.
Biedny kot nie mógł dopchać do miski, więc zjadł na trawie...
Preparaty, które użyliśmy do odrobaczenia.
Dary, które przekazaliśmy, ale przy takiej ilości psów i kotów to pomoc tylko na chwilę. Taka to oto sytuacja, z którą przyszło się nam mierzyć. Niestety nie posiadamy budynków, własnych kojców ani już miejsca w swoim domu, aby zabrać je do siebie, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomoc tym zwierzakom w ich wiejskiej niedoli.
Jesteśmy organizacją pożytu publicznego (OPP). Wszystkie nasze działania są w całości charytatywne i całość zebranych środków trafia w 100% do najbardziej potrzebujących zwierząt. Działamy od 2012 r. Wszystkie nasze zakupy, wydatki, faktury, akcje, w których bierzemy udział, prezentowane są na profilu FB Fundacja Animals Mielec.
Ładuję...