Odłowilliśmy 20 kotów z terenu wojskowego

Potrzebne pilne wsparcie❗️ 20 kotów w potrzebie!

W ubiegłym tygodniu dostaliśmy zgłoszenie od żołnierki, która na terenie Krzesin zainteresowała się losem bezdomnego stada. Kotów miało być 10, ale szybko okazało się, że jest ich znacznie więcej... W tej chwili przy pomocy Bernadety i Marcina z Azylove Koty odłowiliśmy 13 kociąt i siedem dorosłych futrzaków. Prawdopodobnie to nie jest całe stado...

Dorosłe to cztery kotki i trzy kocury, w tym koteczka, której PILNIE operowaliśmy oko, a w zasadzie jego szczątki... Wszystkie koty są w makabrycznym stanie: zarobaczone, z chorymi oczami, kocim katarem, biegunką i wychudzeniem. Najmłodszy Lemur, który ma nie więcej niż osiem tygodni, przez kilka dni wydalał glisty, bardzo kiepsko się czuł, nie jadł, wymagał dokarmiania strzykawką i kroplówek, bo robaki zatruły mu organizm. U dorosłych nie jest lepiej - jeden kocurek na pewno ma tasiemca, inne wciąż są diagnozowane. Wszystkie wymagają pilnej obserwacji, podawania leków, przemywania oczu i dokarmiania.

Potrzebujemy Waszego wsparcia w postaci pieniędzy na diagnozę, leczenie i utrzymanie takiej gromady. To kilkanaście nowych podopiecznych, a oprócz nich mamy przecież stałych bywalców. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę! Można wpłacać poprzez Facebooka, na nasze konto lub tutaj.

Część kociaków obejmie opieką Fundacja Animal Security, za co ogromnie dziękujemy. Pomogła nam też sama żołnierka E., która wzięła cztery dorosłe koty na rekonwalescencję.

Prosimy o wsparcie i dziękujemy!