Leczymy staruszka Wojtka z działki

Działka to jego dom na której mieszka od 2008 roku.  Znamy go tyle lat, gdy się na niej pojawił otrzymał imię Wojtek. Z całej ekipy kotów został tylko on.

Wojtek nigdy nie miał domu, gdyż na działce czuje się szczęśliwy, latam wygrzewa się na słoneczku i zielonej trawce, a zimą ma ciepłą budę i wolność której mu nikt nie zabiera. Lecz starość dopada każdego, więc i Wojtek również zaczyna chorować. Od kilku dni słabiej jadł co nas zaniepokoiło, dlatego zabrałyśmy kocurka do weterynarza na wizytę. Okazało się, że ma stan zapalny dziąseł, który musimy podleczyć, gdyż w jego wieku może ten stan już nawracać.

Wojtek przebywa w klateczce, gdzie odpoczywa i nabiera sił. Jak tylko poczuje się lepiej to wróci na działkę, bo Wojtek jest kotem wolnożyjącym. Bardzo Was prosimy o wsparcie zbiórki dla Wojtusia.