Może mam jednak szansę żeby chodzić , potrzebuję pomocy

Kochani , Misiulek ma sie coraz lepiej w domu tymczasowym, dochodzi do siebie po operacji problemach z z wymiotami i biegunką, co było wynikiem , powikłań po intubacji.

I uwaga Nela zauważyła wrażliwośc na ból  w pachwinie przy zmianie pieluszek, a to oznacza, że częściowo zaczyna mu wracać czucie, nie jest to wielki przełom, ale coć sie dzieje, coś dobrego <3

 Niestety zbiórka staneła, a koszt utrzymania chłopaka przez miesiąc w klinice to 3 tys, nadal nie otrzmaliśmy fv za operację, ale napewno przyjdzie.  Koszt dojazdu Misia do kliniki to około 300 zł.  

 Bardzo prosimy o pomoc dla chłopaka, każdy grosz na wagę złota. Wzięcie tak poturbowanego pieska pod opiekę, to jedno a realna pomoc niestety wiąże się z kosztami i to dużymi.Miesieczne utrzymanie Miśka w klinice rehabilitacyjnej to 3 tyś plus koszt karmy i pampersów. Misiu jest na gastro z uwagi na przebyte problemy, do odwołania .

 Pomagaj razem z nami , Misu bardzo prosi, zobaczcie jaki jest szczęśliwy <3 

Kochani Misiu na przejściowym domu tymczasowym u Neli  <3.
Ta jedna rzecz cieszy bo ,bezpieczny.
↘️↘️↘️ Mamy niestety problem, bardzo ważne jest żeby Misiu został szybciutko zdiagnozwany jeżeli chodzi o rehabilitacje, jego nóżki są jak witeczki, postępuję zanik mięśni.Wizytę może mieć 4 października o 13 u dr Martina Nováka w Przychodni weterynaryjnej Roch-vet, później, dopiero na koniec miesiąca.
4 tyg. to bardzo długo dla pieska, który kilka tygodni chodził , ze śrutem w kregosłupie, pozostawiony sobie, czołgał sie szukając pomocy.‼️‼️‼️

Dla Misia , musimy walczyć, aby jego stan się nie pogarszał. Wszystko trawało za długo, nikt się psem nie przejął bo to tylko pies, przyszedł, to sobie pójdzie  :(

Pierwsza wizyta jest diagnostyczna dla określenia rokowania , ważna jest sama praca psa, dla jego zdrowia.
Koszt miesięcznej rehabilitacji jest olbrzymi,ok. 3 tysiące za miesiąc.
To koszt pobytu całodobowego wraz z zabiegami na miejscu. To jego jedyna szansa, poza wózkiem, poza tym daje też wsparcie dla innych układów , nerwowego, trawiennego, moczowego.
Po miesiącu , lekarze są w stanie powiedzieć czy jest szansa, na usprawnienie psa, czy pozostaje wózek.
Misu i tak musi zostać poddany rehabilitacji, cały proses chorobowy trwa juz bardzo długo, podczas gdy pierwsze zamiany w ciele postaja już po 48 h.

3 tys tylko i aż , bo czym zawinił ten chłopak że ktos do niego strzelał....
DT nie ma możliwości w tym dniu jechać z pieskiem
.Poszukiwana osoba , która"ogarnie "chłopaka z paraliżem ( to mały piesek 7 kg.)
i będzie mógł zawieść z Trzebnicy do Bielska Białej i powrót. Za paliwo oddamy, potrzebna pomoc.☎️☎️☎️696 058 673
Udostepniamy, szukamy pomocy dla pokrzywdzonego psa, w nas siła !!!!

Kwota zbiórki wzrosła , postanowiłyśmy walczyc do końca,. w Was  i nas siła. Razem  można więcej, dla Misia.  

Ratując  jednego psa nie zmienimy całego świata, ale zmienimy  świat tego psa.

<3 za wszelką pomoc bardzo dziękujemy w imieniu Misia 

Operacja była bardzo ciężka. Operowało, aż 4 lekarzy,  , usunięto też  łuki kregów :(aby dostać sie do śrutu.

 Przez kilka dni jeździł na  kontrolę , wszystko się pięknie goi.

 Niestety coś sie dzieje z układem trawiennym Misiu zaczął wymiotować :( Dziś był na rtg z kontrastem, nic nie wykazało. Dostał leki przeciw wymiotne i niestety wymiotuje.Jutro , trzeba dalsze zdjecia całego układu trawiennego.Czasami pojwiaja sie problemy po intubacji, ale przedewszystkim po  operowaniu kręgosłupa:(Narazie tylko puszeczki i zobaczymy co dalej. Być może będzie musiał przejsc na dietę :( i oby pomogło.

 Kochani trzymajamy wszyscy kciuki za tego chłopaka. 

Dziś  już wiemy, że na wsi kilka osób widziało w jakim stanie był ten psiak i nikt nie zareagował, bo to tylko pies...

 Wszyscy są winni , cierpienia tego psa, gdyby operacja była natychmiast nie było by tak ciężko Misiowi :(

 I najwazniejsze kochani Misu szuka domu tymczasowego, opieka wet od nas tylko bezpieczne miejsce. To mega sympatyczny psiak <3  kont. 696058673

Misiu jest po operacji, zabieg trwał ponad 4 godziny. Operowalo 4 lekarzy.

Śrut został wyciągnięty z rdzenia kręgowego.

Chłopak nie został w szpitaliku, wrócił do DT, tam jest bardziej spokojny. Został zabezpieczony w keneliku, żeby sobie krzywdy nie zrobił. Przez kilka kolejnych dni będzie jeździł na kontrole i po dodatkowe leki.

Kochani, skrzywdzony, cudowny psiak potrzebuje domu tymczasowego. Po operacji bedzie potrzebował ćwiczeń, a za miesiąc będziemy mogli odciążyć kręgosłup wózeczkiem. Nauczył się przenosić cieżar na przednie łapki, łatwiej jest mu się poruszać.
Poszukiwana dobra dusza, która zaopiekuje się dzieciakiem. Puszczamy w świat, pomóżmy mu znaleźć dom tymczasowy, gdzie będzie bezpieczny.
Bez problemu dogaduje się z innymi zwierzętami 

 kont 696 058 673