Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Witajcie Przyjaciele :-) Dzięki Waszemu wsparciu śliczna jamnisia Kora od kilku dni (początek kwietnia 2016 r.) cieszy się ze swojego nowego wózeczka, dzięki któremu może się poruszać. Z każdym dniem coraz lepiej sobie radzi, choć początki nie były łatwe, dobry humor jej nie opuszczał – jak widać na zdjęciach ogonek cały czas jej chodził :-)
Niestety, bardzo często psy z paraliżem nie dostają takiej szansy ja Kora, na szczęście Wasza pomoc była natychmiastowa i sunia dostała szansę na dalsze życie i radość :-) Bardzo dziękujemy!!!
Kora to śliczna 7-letnia jamniczka. Jak większość psiaków w jej rodzinie, Kora została znaleziona – dokładne jako ok. 4-miesięczny szczeniak – w lesie. Prawdopodobnie wyrzucono ją z samochodu, ponieważ w okolicy nie ma budynków mieszkalnych, a taki mały psiak nie mógłby sam przejść tak dużych odległości. W domu znajduje się 10 innych psów, niektóre ze schroniska, część znalezionych, a kilka przerzuconych przez płot... Niestety, są na tym świecie ludzie, którzy wiedząc, że jest rodzina kochająca zwierzęta, podrzucają im kolejne stworzenia do opieki…
Kora ma uszkodzone kręgi w kręgosłupie i paraliż jamniczy. Wskutek tego sunia ma niedowład tylnych łapek. Nie może poruszać się samodzielnie, chcąc chodzić – ciągnie tył za sobą. Jedynym ratunkiem dla suczki jest wózeczek, który ułatwi jej przemieszczanie. Taki wózek przyczepia się do tylnych łapek. Wówczas piesek ciągnie je za sobą, poruszając jedynie przednimi łapami. W miejsce tylncyh kończyn ma zatem kółka i może normalnie się poruszać. Kora przed uszkodzeniem kręgów była bardzo aktywna, lubiła gonić po podwórku z innymi psiakami, a teraz biedulka może tylko przyglądać się jak inne psiaki rozrabiają. Patrzy tak przez oczka załzawione... czasami jej łezki lecą… Nie możemy jej skazać na taki los! Kora zasługuje na to, by móc funkcjonować jak każdy pies! Koszt wózeczka dla niej to ok. 600 złotych. Mamy wielką nadzieję, że dzięki Waszej pomocy, Drodzy Pomagacze, Kora będzie jeszcze kiedyś biegała!
Ładuję...