Pomocy! Zbieramy na sterylizację aborcyjną dla suni porzuconej w lesie!

Suczkę znalazła zwierzolubka, która jechała do pracy. Sunia stała w lesie, Pani zabrała ją do auta i zabrała do pracy, teraz jest już u nas.

Jest w wysokiej ciąży, musimy szybko działać i zrobić sterylizacje aborcyjną. To duża suczka, dlatego koszty będą większe.

W tym miesiącu trafiło do nas już 13 niechcianych szczeniaków, 5-tygodniowe maluchy wyrzucone w lesie, kilka miotów w schronisku, szczeniaki wyrzucone z mamą... Nie chcemy, żeby kolejne przyszyły na świat. Sunia jest bardzo przyjacielska, uległa. Nie wiemy, jak żyła do tej pory, ale czołga się, jak do niej podchodzimy. Teraz będzie już tylko lepiej i zaraz po zabiegu zabieramy się za szukanie domu.

Dziękujemy!