Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ozi dziekuje :)
Ozi trafił do nas jako jedna wielka kupka strachu. Nie wiemy, co złego go spotkało ze strony człowieka, ale musiały to być niewyobrażalnie złe rzeczy :( Ozi był przerażony, kulił się, spuszczał wzrok, na widok mężczyzn wpadał w panikę. Co musiało przeżyć, to psie dziecko, że pozostawiło w jego psychice takie rany? Widok tak przerażonego psa sprawiał, że najtwardszym pękało serce...
Ozi trafił do hoteliku, gdzie ciocia Kasia uczy Oziego na nowo ufać człowiekowi. Ozi robi ogromne postępy. Pozwala się głaskać, przytulać, nauczył się bawić, nie wpada w panikę na widok mężczyzn. Poznał psich kolegów...
Wszystko miało być dobrze, ale tak sie nie stało. Pojawiły się kolejne problemy. Podczas zabawy Ozi doznał kontuzji stawu biodrowego. Od razu trafił do przychodni. Na początku wyglądało to na zwykły wpadek, ot efekt szaleństwa psiego dzieciaka....
Kontuzja powtórzyła się kilka razy i interweniować musiał chirurg. Konieczne będą dwa zabiegi. Pierwszy odbył się dzisiaj. Drugi odbędzie sie prawdopodobnie jutro. Nie możemy czekać, aż uzbiera się cała kwota, bo Ozi znowu cierpi :( Możliwe, że to smutna przeszłość Oziego dała sie we znaki...tym razem rany fizyczne....
Mamy ciężką sytuację finansową, nie mamy grosza, aby opłacić operację Oziego. Dzięki dobrej woli nasza zaprzyjaźniona klinika przeprowadziła operację Oziego na przysłowiowy "zeszyt". W tym zeszycie mamy juz sporo wpisów :(
Dlatego bardzo prosimy w imieniu Oziego o pomoc, każda złotówka dla Oziego, to jego szansa na dobre życie. Dziękujemy za okazane serce <3
[Aktualizacja 06.01.2018]
Zdjęcie po urazie
Ozi juz po drugiej operacji:) Jest już w hoteliku i czuje się dobrze. Teraz mamy nadzieję, że wszystko wróci do normy :)
Ładuję...