Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pięknie dziękujemu za wsparcie zbiórki na trzymiesięczne utrzymanie naszego Kruszka! Kocurek ma się bardzo dobrze, wręcz emanuje szczęściem. Dopisuje mu samopoczucie (i zdrowie - odpukać! - też), trzyma sztamę z kocim towarzystwem w swoim DT i cieszy się ogromną sympatią swojej wolontariuszki. Ale jak tu nie lubić kogoś, kto ślini się na sam widok ukochanego człowieka i z entuzjazmem pokonuje trudności, by poleżeć obok niego na kanapie....?
Kruszonek to jeden z najbardziej wyjątkowych podopiecznych naszej fundacji. Wyróżniają go niesamowita miłość do człowieka i… smutne konsekwencje tej miłości. Dwa lata temu Kruszonek został postrzelony (śrut utkwił w samy rdzeniu kręgowym), w wyniku czego na zawsze utracił sprawność fizyczną (ma niewładne tylne łapy, a także nie wypróżnia się samodzielnie oraz wymaga wyciskania). Od tego czasu kocurek dumnie nosi miano „suwaczka” i „pieluszaka”.
Na przestrzeni tych dwóch lat wyczerpaliśmy możliwości diagnostyczne i rehabilitacyjne - niestety Kruszon pozostanie niepełnosprawny. Koszty utrzymania kota z tak specjalnymi potrzebami są kilkukrotnie wyższe od kosztów utrzymania zdrowego futrzaka. Składają się na nie m.in. co kwartalne kontrole u urologa, gdyż koty z porażeniem są predysponowane do zapaleń pęcherza. Na wizycie każdorazowo lekarz sprawdza stan pęcherza i nerek, wykonuje USG, a także badanie moczu oraz krwi. Kruszonek przyjmuje także przewlekle leki poprawiające mikcję i suplementy wspomagające odbudowę nabłonka pęcherza. Do wszystkiego dodać należy również prozaiczne koszty pieluszek, podkładów, karmy i chusteczek nawilżanych - artykułów niezbędnych, aby utrzymać Kruszonka w czystości i dobrym zdrowiu.
Trzymiesięczne, podstawowe utrzymanie jednego Kruszonka (zakładając, że zdrowotnie nie dzieje się nic niestandardowego) to koszt kontroli weterynaryjnej - ok. 300 zł, która zresztą czeka naszego bohatera w tym tygodniu. Ponadto artykuły higieniczne (ok. 6 opakowań pieluch - 120 zł, ok. 3 opakowania podkładów - 120 zł, jakieś 3 opakowania chusteczek nawilżanych - ok. 25 zł) oraz leki i suplementy (6 opakowań Cystaidu - 420 zł, 3 opakowania leku Ubretid 5 mg - ok. 115 zł, 1,5 opakowania kapsułek Omsal 0,4 mg - ok. 8 zł), a także oczywiście mokra, wysokomięsna karma (mniej więcej 300 zł). Całość składa się na ogromną sumę, którą coraz trudniej nam zebrać w tym niełatwym czasie, gdy na utrzymaniu fundacji jest ponad setka innych kotów, do tego sezon kastracyjny w pełni, a niemal codziennie napływają rozliczne prośby o pomoc kolejnym schorowanym, powypadkowym biedom… A do spłynięcia 1% wciąż zostały przynajmniej 3 miesiące właśnie.
Pomożecie odwzajemnić Kruszonkową miłość do człowieka i sprawić, żeby dla niego ten czas był bezpieczny…?
Ładuję...