Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wuja przeszedł operację 9 czerwca, jest już po ściągnięciu szwów, wszystko super się zagoiło :)
Apetyt psiakowi dopisuje, ostatnio zakochał się w klasycznym Kongu i z niego pożera śniadania i kolacje. Dużo czasu przesypia (jak to starszy pies), ale też chętnie spaceruje, chociaż nie są to bardzo długie dystanse. W ciepłe dni wyleguje się na trawce.
Obecnie staramy się - dzięki lekom - "naprawić" serce Wuja, mamy wielką nadzieję, że z czasem psiak się ustabilizuje. Ogromnie dziękujemy za pomoc w leczeniu Wuja, psiak dostał szansę na lepsze życie!
Wuja od niedawna przebywa w jednym z wielkopolskich schronisk, do którego trafił w kwietniu z Walkowic (gmina Czarnków). W dniu przyjazdu miał łańcuch na szyi i plamki po czerwonej farbie na kufie i ogonie.
Psiak został oceniony na około 7 lat, chociaż można przypuszczać, że jest starszy. Bardzo trudno określić jego wiek po zębach. Na początku był nieufny wobec człowieka. Teraz, kiedy już wie, że nic mu nie grozi, zaczyna się otwierać. Nadal nie należy do psich przytulasków, ale przychodzi do człowieka, daje się pogłaskać, a niektórym pozwala się nawet przytulić.
Niestety, Wuja ma problemy zdrowotne. Od przyjazdu pies drapał się i wylizywał łapy. Psiak przeszedł kompleksowe badania. Okazało się, że ma guza. Oto opis od weterynarza: Wuja ma zapalenie pęcherza oraz ropne zapalenie skóry. Do tego sporo powiększone, najprawdopodobniej nowotworowo zmienione jądro, które trzeba szybko usunąć, żeby zmniejszyć ryzyko przerzutów.
Oczywiście nie zostawimy Wujaszka samego, ale potrzebujemy Państwa wsparcia. Musimy zebrać pieniądze na specjalistyczny szampon, maści, a przede wszystkim operację usunięcia guza. Liczymy na Państwa pomoc, Wuja nie miał dotychczas łatwego życia, chcielibyśmy podarować mu jeszcze kilka lat, żeby mógł być kochany i sam pokochał człowieka!
Ładuję...