Życie bez krat dla Grubcia

Na co dzień pomagamy bezdomnym, potrzebującym psom, skrzywdzonym przez los i ludzi. Jako wolontariusze robimy to własnymi siłami, w czasie wolnym.

Po likwidacji schroniska pod naszą opieką pozostało blisko 20 zwierzaków. Chcąc uniknąć umieszczenia ich w schronisku bez wolontariatu, bez wybiegów i bez możliwości wychodzenia na spacery umieściliśmy je w hotelikach i domach tymczasowych.

Większość to skatowane, trzymane na łańcuchach, wyrzucone z samochodu, przywiązane w lesie albo po prostu zaniedbane, chore, zarobaczone, zakleszczone. Co je łączy? KAŻDY ZASŁUGUJE NA LEPSZY LOS I JAK NAJLEPSZE WARUNKI, dlatego też tak ważne jest, by zapewnić im te podstawowe warunki – bezpieczne miejsce w którym będą mogły dojść do siebie lub godnie spędzić resztę życia, jeśli nie uda nam się znaleźć im domu. Nie wszystkie mają tyle szczęścia, by znaleźć nowy dom.

Grubcio nie ma szczęścia... od kilku lat czeka na swoich ludzi i dom. Obecnie znajduje się w domu tymczasowym. Niestety umieszczony jest w kojcu, ponieważ przeskakuje każde ogrodzenie. Żeby zapewnić mu swobodne poruszanie się po terenie, musimy go ogrodzić i zabezpieczyć. Koszt tego przedsięwzięcia przekracza nasze możliwości, dlatego PROSIMY O POMOC.

Z Państwa pomocą moglibyśmy poprawić komfort życia Grubcia  i sprawić, że będzie ono miejscem, w którym nasz psiak poczuje odrobinę wolności.

Prosimy  wszystkich, którym los bezdomniaków nie jest obojętny o wsparcie. Każda złotówka jest na wagę złota! Potrzebna jest Wasza pomoc! Wierzymy w Waszą moc! Bez Was nie będziemy mogli zmienić warunków życia Grubcia.