Wychudzony nerkowy kot prosi o pomoc na badania

EDIT 07/02: kotek pojechał do domu tymczasowego, gdzie będzie kontynuował leczenie na nerki. Niestety, nie znając kosztów, 500 zł było szacowaną kwotą zbiórki; dziś otrzymaliśmy fakturę na 860 zł.. jesteśmy zmuszeni prosić o dalsze wsparcie..

Bezpański wychudzony kotek szukał pomocy i wszedł do domu pani, która postanowiła mu pomóc, skontaktowała się z Fundacją Kotella.

Na pierwszy rzut oka podejrzewaliśmy problemy z nerkami, ale czekaliśmy na wyniki badań.
Niestety, nasze przypuszczenia się potwierdziły... mocznik 135, kreatynina 4.

Jednak nie spisujemy kotka na stracenie, my się nigdy nie poddajemy! Aktualnie przebywa w szpitalu na Stryjskiej w Gdyni, gdzie podawane są mu aminokwasy, kroplówki. Prosimy o wsparcie!