Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Przyjaciele, chcemy z całego serca podziękować za Waszą ogromną pomoc w leczeniu tego biedaka.
Po długim i cierpliwym leczeniu udało się postawić chłopaka na nogi.
Teraz szukamy dla niego kochanego domku.
Bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc w leczeniu.
Taki piękny i tak bardzo chory ...
Może już na lapki stanąć i tylko dwa metry przejść na obolalych i chorych nóżkach. Ale fakt, że już stanąl z naszą pomocą daje nam wiarę że będzie coraz lepiej.Jezdzimy z nim co 3 dni do kliniki na silne zastrzyki sterydowe i załatwiamy niezbędną rehabilitację by odnowić i wzmocnić zanikle mięśnie u nóżek. Trzymajmy za niego kciuki ,by mógł znowu zaczął chodzić.
Dziękujemy że jesteście z nami.
Wycieńczony do ostateczności leżał już bez ruchu na zamrożonym śniegu w opuszczonym gospodarstwie. W pierwszym momencie myśleliśmy, że na pomoc jest za późno, bo już zamarzł i skończyło się jego biedne życie. A jednak czekał na nas, podniósł lekko główkę, jak by chciał się przywitać...
Na łapki nie mógł jednak stanąć, za bardzo był słaby. Przenieśliśmy go na kocu do auta i zawieźliśmy do lekarza. Ciepłe kroplówki i zastrzyki, by go pobudzić do życia.
Szarik, bo takie dostał od nas imię, ma chore tylne łapy i zniszczony staw w przedniej łapie. Sfilcowane futro do takiego stopnia, że oddawał kał w swoją sierść. Jego ciało prawie gnijące, a w tym gnijąca rana.
Szarik ma problemy z sercem i zapalenie płuc. Jest w opłakanym stanie. Nawet jego zęby to horror. Prosimy Was Kochani o wasze wsparcie i pomoc w leczeniu tego biedaka. Z góry serdecznie dziękujemy.
Ładuję...