Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wiecie, jaka to radość, gdy kolejnego dnia rano odkrywacie, że jenot jest ciepły i czuje się lepiej? Wtedy ładna, zbita kupa i siki cieszą bardziej niż Boże Narodzenie Jenot przekonał się też do jedzenia - odkarmiamy go ręcznie karmą ratunkową, cierpliwie, mililitr po mililitrze... Jego ciało wciąż słabe, ale w oczach tli się nadzieja...
Trzymajcie kciuki za tego malucha i pomóżcie nam w jego ratowaniu! To dopiero początek - przed nami ciężka, mozolna praca w przywracaniu go do pełni sił...
WYCHUDZONY I WYCHŁODZONY JENOT W ŚWIERZBOWEJ SKORUPIE... 🥺
Trafił do nas z okolic Oławy - w stanie hipotermii, wychudzony, trzęsący się, z ogromem kleszczy, pcheł, odwodniony, a przede wszystkim z zaawansowanym świerzbowcem, stanem zapalnym skóry i przeraźliwym, ale to przeraźliwym... Smutkiem.
Patrzył na nas zrezygnowanym wzrokiem, bez ruchu, pozwalał się przenosić, badać. Całe jego ciało mówiło: jestem zmęczony, chcę już zasnąć i się nie obudzić...
Ale nie z nami takie numery! Zawsze, gdy jest choć cień szansy na ratunek, podejmujemy walkę o zwierzęce życie.
Zaopiekowaliśmy się tym biedaczkiem - przede wszystkim dostarczyliśmy jego organizmowi kroplówkę (jego skóra to właściwie pancerz - ciężko znaleźć jakieś miejsce na wkłucie) i ogrzaliśmy go - noc spędzi w inkubatorze. Otrzymał też antybiotyk i leki. Teraz pozostało nam czekać...
Trzymajcie kciuki za tego malucha i pomóżcie nam w jego ratowaniu! Przed nami ciężka, mozolna praca w przywracaniu go do pełni sił... 💪
Ładuję...