Wygrać z panleukopenią

Zbiórka zakończona
Wsparło 7 osób
495 zł (4,95%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 31 Sierpnia 2021

Zakończenie: 31 Grudnia 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
10 Października 2021, 09:30
Mamy kolejne ognisko choroby

Nie wiem już jak to opisać, bo brakuje mi słów. Mamy kolejne ognisko panleukopenii. Płakać się chce, człowiek czuje się bardzo bezradne w takich sytuacjach. Kolejne zgody małych kocich serduszek, kolejne koszty i ogólna niemoc. W tym wszystkim najgorsza jest bezradność, bo nie zawsze jesteśmy w stanie pomóc. Może ktoś jeszcze nas  wesprze finansowo wstanie, żeby pokryć długi. My z pomocy nie rezygnujemy tylko najgorszy jest ten dług, który cały czas rośnie.

Pokaż wszystkie aktualizacje

30 Września 2021, 08:30
Błagamy o pomoc

Kochani błagamy was o pomoc. Zbiórka stoi w miejscu, pieniądze pożyczone, termin oddania się zbliża, a w kolejnym domu tymczasowym wybuchła panleukopenia. Jesteśmy bezsilni już. Wesprzyjcie chociaż nas finansowo, bo to wielka walka z tą chorobą. Udostępniajcie, wrzucajcie do skarbonki, a my będziemy działać. Bardzo chcemy pomagać, ale w takim tempie za chwilę nie będziemy mieli na to funduszy. Każdy grosz na wagę złota.

Oto Fido. Choć na tym zdjęciu nie wygląda najlepiej, Fido miał szczęście. Gasł w oczach, tracił siły i długo nie był w stanie ich odzyskać trawiony przez zjadliwy wirus panleukopenii. On oraz Klara, Hitlerowa, Dzikusek, Gucio i Gwiazdka wyzdrowieli. Wygrali życie.

Oto Majka. Mieszkała w tym samym Domu Tymczasowym. Majka też walczyła, lecz w jej przypadku wygrała panleukopenia. Majka, Łapka, Brunerowa, Pimpek, Rudolf, Miłosz oraz 4 kocięta z pokoju na piętrze, które nie doczekały się imion - nie żyją. Umarły w bólu, płacząc i krwawiąc - tak działa ten wirus.

W naszym najbardziej aktywnym Domu Tymczasowym mieszkało 18 kociąt, gdy pojawił się wirus panleukopenii. Objawy kliniczne choroby - apatia, biegunka, wymioty, brak łaknienia - dotykały kolejne maluchy, jednego po drugim. 

Natychmiast otrzymały pomoc weterynaryjną - antyniotyk, środki przeciwbólowe, kroplówki, surowica. Dom Tymczasowy jeszcze bardziej zaostrzył rygory higieniczne - podkłady, środki dezynfekujące, rękawiczki... Wszystko, co było możliwe, zostało zrobione. Mimo to wynik walki z wirusem to 10:8. 10 kociąt zmarło, 6 wyzdrowiało, 2 nie zachorowały.

Tak wygląda Fido po 14 dniach leczenia. Czuje się dobrze, odzyskał chęć do życia i jedzenia, wciąż przyjmuje antybiotyki, jest pod kontrolą lekarza weterynarii. Podobnie Hitlerowa, Dzikusek i reszta ze Szczęśliwej Ósemki.

Kwota, którą chcielibyśmy zebrać, to tylko część kosztów, które mamy do zapłacenia po tej walce, a przed nami kolejne. Czy było warto, patrząc na jej wynik? Było warto! 8 kociąt żyje i czuje się coraz lepiej. Prosimy Państwa o pomoc w tej trudnej sytuacji. Każda kwota wsparcia ma dla nas ogromne znaczenie.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
6 aktualnych zbiórek
58 zakończonych zbiórek
Wsparło 7 osób
495 zł (4,95%)
Adopcje