Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Futerko kotki ładnie odrosło, ma ona jednak ciągle problemy z katarem z noska. Będzie musiała mieć najprawdopodoniej rhinoskopie i będziemy musieli zrobić kolejną zbiókę...
Kotka Brawurka (wyliniała kotka o której pisaliśmy jakiś czas temu)czuje się coraz lepiej
Brawurka nie jest pod naszą opieką ale pomagamy opłacać jej leczenie (dzięki Waszemu wstarciu) Obecnie kończy antybiotyk. Jej wyliniałe futerko było najprawdopodobniej efektem pasożytow zewnętrznych (których już oczywiście nie ma). Jest wykastrowana odrobaczona I odpchlona. Testy FiV/FeLV ujemne. Gdy jej stan na to pozwoli, zotanie zaszczepione.
Boi się jeszcze człowieka ale dotknięta niesmialo mruczy. Będzie szukać nowego domu.
Zmniejszyliśmy póki co kwotę zbiórki. Na razie jej futerko nie odrasta. Jeśli ten stan się utrzyma będą potrzebne szczególowe badania krwi wraz ze sprawdzeniem poziomu hormonów. Wtedy na pewno damy znać i kwota zbiórki niestety będzie musiała być znowu zwiększona. Na razie kwota 600 zł powinna wystarczyć na bierzące wydatki
Udało się zlapać wyliniałą kotkę o której pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Przeszła dziś zabieg kastracji. Zmiany ma skórze są najprawdopodobniej wynikiem pasożytow zewnętrznych (wszoły i pchły). Skóra wyglada na czystą. Została odrobaczona i odpchlona. Niestety kotka mocno kicha i podczas narkozy także złe oddychała
więc pewnie czeka ją leczenie antybiotykiem i byc moze dalsza diagnostyka w kierunku zapalenia płuc. To młoda kotka (około roczna) ale na razie mocno wystraszona. Czekamy na wyniki testów FiV/FeLV.
Kotka nie jest pod naszą opieką, pomagamy jedynie oplacić jej leczenie, ale jesli jej stan pozwoli, oraz jeśli uda się ją oswoić, to będziemy również pomagać szukać jej nowego domu.
Dziękujemy wszystkim którzy pomogli opłacić jej dzisiejszą wizytę.
Chora wyliniała kotka prosi o pomoc. Niestety nie tylko koty z Maciejowej potrzebują pomocy.
Zostaliśmy poproszeni o pomoc w kastracji i opłaceniu kosztów leczenia kotki z okropnymi problemami skórnymi. Osoba zgłaszająca ma możliwość zaopiekować się kotką na czas leczenia, ale nie ma jak opłacić ich kosztów.
Nie wiemy, czemu kotka wygląda w ten sposób. Mamy nadzieję że to nic poważnego, natomiast na pewno będą potrzebne badania. Kotkę będzie trzeba też odrobaczyć i odpchlić. Trzeba zrobić jej też testy FiV/FeLV, aby wykluczyć choroby wirusowe.
Kotka jest dzika. Nie wiadomo czy uda się ją oswoić. Jeśli się to uda będziemy pomagać znaleźć jej dom.
Ładuję...