Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
"To była nierówna walka. Branie się za bary z panleukopenią bardzo rzadko kończy się zwycięsko dla kotów i opiekujących się nimi ludzi. I choć z góry jesteśmy skazani na całkowite niepowodzenie lub małe sukcesy, to zawsze warto walczyć do samego końca, bo stawką jest zdrowie i życie czującej, żywej istoty!
Z pięciorga rodzeństwa, o życie których walczyliśmy z całego serca udało się nam uratować dwa maluszki.
Słomka i Bodo. Nasi mali ocaleńcy! Pokonały ciężką chorobę, żyją, są zdrowe i mają wspólny, cudowny domek w Krakowie A wszystko dzięki Wam! Dzięki Waszej pomocy na wielu płaszczyznach. Dzięki Waszemu wsparciu finansowemu, dzięki Waszemu zaangażowaniu w poszukiwanie leków, dzięki Waszemu dobremu słowu!
Jesteście cudowni i jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni za zaufanie, którym nas obdarowaliście i za wymierną pomoc!
Zgromadzone w ramach akcji fundusze – 975 złotych przeznaczyliśmy na:
- wizyty weterynaryjne, zabiegi, leki, kroplówki,
- sprowadzenie i zakup trudnodostępnej i drogiej surowicy Feliserin i Canglob,
- materiały higieniczne,
- środki dezynfekcyjne,
- szczepienia interwencyjne wszystkich kociąt i podrostków pozostających pod opieką FMK.
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY
Feliserin i Canglob, to surowice, które w Fundacji są potrzebne na cito! Fundacyjne kociątka mają zdiagnozowaną panleukopenię (koci tyfus) - wyjątkowo zjadliwy wirus, z którym prawie żaden maluszek koci sam nie wygra. Bez leczenia objawowego, kroplówek oraz surowicy chorujące koty mają znikome sznase na przeżycie.
Nie chcemy bezradnie patrzeć, jak z każdym dniem jest coraz gorzej, jak z każdym dniem są coraz słabsze, cierpiące i gasnące...
Potrzebujemy surowicy na leczenie chorych i zabezpieczenie profilaktyczne zdrowych kociąt. Potrzebujemy pieniędzy na jej zakup. Tylko jedna ampułka Feliserinu kosztuje 150 złotych, a tych ampułek potrzeba nam znacznie więcej... Chore koty powinny dostawać jedną dziennie aż do momentu wyzdrowienia... Każdy zdrowy kot, który mógł mieć kontakt z wirusem potrzebuje dwóch ampułek.
Jedno kociątko, które jako pierwsze znlazło dom już nie żyje. Nasza radość ze znalezienia cudownego domu trwała tydzień... Nasza maleńka Blue odeszła za Tęczowy Most. Wczoraj zachorowała jej siostra Lady... dzisiaj Malaga... drżymy o zdrowie Słomki i Bodo, które są z tego samego miotu oraz inne kocięta w Fundacji.
W całej Fundacji mamy ponad 20 kociąt, które trzeba zabezpieczyć profilaktycznie, bo wirus panleukopenii przenosi się błyskawicznie... Potrzebujemy również pieniędzy na podawane kilka razy dziennie kroplóweki, antybiotyki, leki przeciwwymiotne, przeciwzapalne, odżywki i wysokogatunkową karmę.
Bardzo PROSIMY O WSPARCIE FINANSOWE. Liczy się każda godzina, wręcz każda minuta!! Panleukopenia postępuje bardzo szybko. MUSIMY być od niej szybsi! Na te kociątka czekają cudowne domy!! To się nie może źle skończyć!
Ładuję...