Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Runie to już życia nie wróci niestety ale my musimy pomagać dalej... Bardzo dziękujemy za pomoc!
Runa... cudowna, ciepła, spokojna sunia, przytulas i taką ją zapamiętam... Niestety mimo wysiłków weterynarzy i naszych odeszła za tęczowy most. Niewydolność nerek to straszna choroba, sieje spustoszenie i wśród ludzi i wśród zwierząt. Mieliśmy ogromną nadzieję, że po usunięciu zmienionej nowotworowo nerki ta dobra podejmie wysiłek ale nie udało się. Dobra nerka okazała się też niewydolna. To bardzo przykre jak po 16 dniach walki po operacji, kroplówek, powtarzanych badań krwi, nieprzespanych nocy, czuwaniu, przykrywaniu kocykiem bo dreszcze, karmieniu strzykawką itp. nagle stajemy przed ścianą... I nie ma dyskusji... I już nic nie da się zrobić... I ta bezsilność... Dbajcie o swoje zwierzęta i nie porzucajcie ich w chorobie. Bo to jest ten moment kiedy najbardziej Was potrzebują. I myślę, że Runka kiedy trzymałam ją za łapkę w ostatnim momencie jej życia też myślała o swoim właścicielu...
Pomożecie opłacić faktury?
Runa... cudowna, ciepła, spokojna sunia, przytulas i taką ją zapamiętam... Niestety mimo wysiłków weterynarzy i naszych odeszła za tęczowy most. Niewydolność nerek to straszna choroba, sieje spustoszenie i wśród ludzi i wśród zwierząt. Mieliśmy ogromną nadzieję, że po usunięciu zmienionej nowotworowo nerki ta dobra podejmie wysiłek ale nie udało się. Dobra nerka okazała się też niewydolna. To bardzo przykre jak po 16 dniach walki po operacji, kroplówek, powtarzanych badań krwi, nieprzespanych nocy, czuwaniu, przykrywaniu kocykiem bo dreszcze, karmieniu strzykawką itp. nagle stajemy przed ścianą... I nie ma dyskusji... I już nic nie da się zrobić... I ta bezsilność... Dbajcie o swoje zwierzęta i nie porzucajcie ich w chorobie. Bo to jest ten moment kiedy najbardziej Was potrzebują. I myślę, że Runka kiedy trzymałam ją za łapkę w ostatnim momencie jej życia też myślała o swoim właścicielu...
Pomóżcie w opłaceniu faktur...
Runa już po operacji usunięcia nerki i sterylizacji. Niestety walczymy o jej życie bo druga nerka jest bardzo obciążona i niewydolna. Badania biochemiczne bardzo złe. Trzymajcie kciuki, potrebujemy bardzo dużo pozytywnej energii dla Runki!
Runa to starsza sunia w typie wyżła znaleziona przy obwodnicy pod miastem. Mimo licznych ogłoszeń nie uzyskaliśmy żadnych informacji o właścicielach suni. Nikt jej nie szuka nikt jej nie rozpoznaje. Trafiła do nas chora z bardzo wysoką temperaturą. Zbyt chora, by oddać ją do schroniska.
Weterynarze robili, co mogli, aby ją z tej choroby wyprowadzić. Doszła do siebie, ale właściwa diagnostyka dopiero przed nami. Sunia ma około 10 lat, starte zęby, wrastające rzęsy, niedosłuch i guz w okolicy odbytu. Niekorzystne usytuowanie. Sunia wielokrotnie rodziła. Czekają nas zarówno te podstawowe badania, jak i specjalistyczne, czyli diagnostyka guza. Z pewnością też sterylizacja. Bardzo prosimy o pomoc w zebraniu środków.
Runa przebywa w naszym domu tymczasowym otoczona najlepszą opieką, jaką możemy jej dać. Ciepła, pogodna staruszka wtula łepek w nasze dłonie, kiedy tylko może. Pomóżcie nam podarować jej szczęśliwą i godną starość...
Ładuję...