Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Państwa wsparciu Yoda czuje się o wiele lepiej. Wykonaliśmy całą diagnostykę, wykupiliśmy potrzebne leki i stan kocurka znacznie się poprawił. Nie ma już biegunek, wątroba również zaczęła prawidłowo funkcjonować. Jego stan jest na tyle dobry, że możemy już umawiać się na kastrację i usunięcie popsutych zębów. Bardzo Wszystkim dziękujemy za wpłaty - dzięki Wam Yoda żyje i zobaczcie jak pięknie
wygląda :)
Niedługo święta Bożego Narodzenia. Czas miłości, dzielenia się dobrem, przebaczania i spotkań w gronie rodzinnym. Jak można jednak usiąść z czystym sumieniem przy wigilijnym stole, przejeżdżając kilka dni wcześniej koło konającego kota?
Jak można wysiąść z samochodu zrobić mu zdjęcia i odjechać? Jak można potem wrzucić w komentarzu zdjęcie z dopiskiem: "Kot potrzebuje pomocy"? Ten kocur dogorywał na mrozie, nie miał sił się nawet ruszyć. On czuł ból, strach, ogromne cierpienie i zimno -10 ℃, przeszywające jego chore ciało. Też mogliśmy nie zareagować, bo nie mamy miejsca już nawet na mrówkę.
Wystarczy jednak chcieć, a przede wszystkim mieć serce, a nie kamień. My też wykonaliśmy mnóstwo telefonów z prośbą o pomoc. I w końcu się udało znaleźć dom tymczasowy. Pojechaliśmy szukać kota w nocy, ale nie było go w miejscu, gdzie zostało zrobione zdjęcie. Pojechaliśmy więc następnego dnia i ten biedak tam siedział i czekał na... śmierć. Kocur natychmiast trafił do weterynarza. Okazało się, że to około 10-12-letni kocur, najprawdopodobniej od zawsze bezdomny. Chory, z ogromną ilością pcheł i robaków, z ranami na uszach i ciele, być może potrącony przez samochód. Dostał leki, kroplówki i czekamy aż jego stan będzie na tyle stabilny, aby zająć się całą diagnostyką tego biedaka.
Będzie nas to sporo kosztowało, bo stan Yody jest tragiczny. Zawsze mogliśmy na Państwa liczyć i mamy nadzieję, że tak będzie również tym razem. Prosimy również o liczne udostępnienia Yody, ON bardzo potrzebuje naszego wsparcia.
Ładuję...