Pomóż nam pomagać bezdomnym psom i kotom

Zbiórka zakończona
Wsparły 152 osoby
8 650 zł (86,5%)

Rozpoczęcie: 21 Maja 2023

Zakończenie: 1 Lipca 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Nie ma takiego dnia, kiedy jakiś zwierzak nie potrzebuje naszej pomocy. Nie ma różnicy czy to weekend, czy święto, czy poranek, czy środek nocy. Dostajemy mnóstwo zgłoszeń z prośbą o pomoc i robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby nie pozostawić takich apeli bez odzewu.

Psy i koty – zagubione, głodne, chore, zmarznięte lub w upale, przetrzymywane w nieludzkich warunkach, katowane, rozmnażane na potęgę przez nieświadomych właścicieli. Przypadków są setki i każdy wymaga interwencji, bo zwierzak nie pomoże sobie sam. To my, ludzie je udomowiliśmy i my jesteśmy odpowiedzialni za ich los, musimy reagować na cierpienie.

Bezdomniaki Żabiowolskie to stowarzyszenie działające od 2017 roku na terenie gminy Żabia Wola koło Grodziska Mazowieckiego. Walczymy z bezdomnością zwierząt w gminie na trzech frontach. Promujemy i edukujemy właścicieli o zaletach sterylizacji i kastracji. Czipujemy zwierzęta właścicielskie, żeby łatwiej było zidentyfikować uciekinierów. Bierzemy pod swoją opiekę zwierzęta bezdomne i znajdujemy im kochające domy. Pomagamy też w okolicznych miejscowościach, a nasze zasięgi powoli dochodzą nawet do Warszawy. 

Jakie mamy wyniki? Sekcja psia Bezdomniaków Żabiowolskich zaopiekowała się w 2022 w sumie 106 psami, z tego mamy:

- 74 podpisane dokumenty adopcyjne
- 5 umów czekających na podpis
- 11 psów szukających nowych domów
- 16 psom pomogliśmy częściowo (zaopiekowaliśmy weterynaryjnie i/lub zostały wyadoptowane poza naszym stowarzyszeniem, lub niestety były w tak ciężkim stanie, że umarły).

Sekcja kocia pomogła w 2022 roku 159 kotom 🐈‍ 95 kotów oddanych do adopcji w ramach umów adopcyjnych. 64 koty, którym pomogliśmy doraźnie w miejscu ich przebywania lub dostarczonym do gabinetu. Nasza codzienna działalność na „froncie kocim” to:

• Wyjazdy do kotów w nagłej potrzebie: bezdomne i cierpiące, zagubione, chore, wypadki drogowe;

• Leczenie weterynaryjne;

• Opieka w domach tymczasowych;

• Pomoc w opiece kotów właścicielskich w sytuacjach trudnych (dofinansowanie leczenia, pomoc z karmą);

• Pomoc behawioralna;

• Odławianie kotów wolno żyjących do kastracji i leczenia;

• Dostarczanie karmy kotom wolno żyjącym;

• Pomoc w zapewnianiu schronienia na zimę dla kotów wolnożyjących.

Wszyscy wiemy, jak drogie jest leczenie weterynaryjne, zwłaszcza jeśli zwierzę wymaga nierzadko skomplikowanej operacji lub wielu badań czy zabiegów. Wzrosły ceny karmy i akcesoriów dla zwierząt. Koszty są ogromne i zawsze wyższe niż potrzeby. 

Przed nami duże wydatki związane z socjalizacją psiaków. Starsza samotna pani, w gospodarstwie na odludziu mieszkała z dwoma psiakami, Jackiem i Agatką. Któregoś dnia pani zasłabła i została zabrana do szpitala w ciężkim stanie. Do domu już nie wróci, bo wymaga całodobowej opieki. Na podwórku zostały one - cudowne, wesołe psiaki. Tylko co parę dni dostawały jedzenie, i były wypuszczane, żeby przez parę minut rozprostować kości. Przez pozostały czas były zamknięte w małym, ciasnym kojcu, bo ogrodzenie jest nieszczelne. Nie widzieliśmy innego wyjścia jak tylko wziąć je pod swoją opiekę. 

Jacuś to mega przylepa. Można go głaskać i głaskać i mu się nie nudzi 😊 Jacuś ma 2 lata, jest średniej wielkości. Bardzo zapatrzony w człowieka. Spędził swoje dotychczasowe życie w kojcu, więc jest spragniony kontaktu, interakcji. Uczy się przynosić piłeczkę, zaskoczony że można tak fajnie spędzać czas, a nie tylko patrzeć przez siatkę na puste pole.

Agatka, pięcioletnia duża sunia w typie dingo, mama Jacusia. To wspaniała, kochana dziewczyna, która nawet w największym stresie nie mruknie, nie pokaże nawet milimetra zębów. Cierpliwa, ufna, kochana.

Psy mieszkały w kojcu, nie są zsocjalizowane. Chcemy umieścić je w hoteliku, gdzie zajmie się nimi behawiorysta i trener psów. Tylko w ten sposób mają szansę na znalezienie nowych domów. To wszystko to jednak jeszcze dodatkowe koszty dla nas, a i tak nasze Stowarzyszenie boryka się z trudnościami finansowymi ze względu na coraz większą skalę działania. Ale nie możemy przecież odmówić pomocy tym zwierzętom! Bezdomne psy i koty muszą wiedzieć, że mogą na nas liczyć. 

Pomóżcie nam dać szansę Agatce i Jacusiowi oraz innym „zwykłym” kundelkom i dachowcom. My, jako wolontariusze dajemy swój czas i zaangażowanie. To, czego nam wciąż brakuje to fundusze. Z wszelkich darowizn rozliczamy się skrupulatnie co roku. Na pewno każda Wasza złotówka zostanie wydana na pomoc naszym podopiecznym i lepsze warunki życia dla nich. 

Dziękujemy za każdy grosik! Ekipa Bezdomniaków

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
5 zakończonych zbiórek
Wsparły 152 osoby
8 650 zł (86,5%)