Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Darczyńcy - Kicę przyjęła do swojego domu tymczasowa opiekunka. Jest kotem niewychodzącym. Żyje w środowisku rodzinnym , w zabrzańskim mieszkanku na osiedlu. W mieszkanku blokowiska, na którym została tak brutalnie potraktowana. Do towarzystwa ma drugiego kotka. Jest szczęśliwa. Bezpieczna. Osobom współfinansującym leczenie Kici gorąco dziekujemy.
Drodzy Darczyńcy, przedstawiamy Wam historię Kici, jaką przekazała nam jej tymczasowa opiekunka:
Kicia od urodzenia żyje na wolności, została wysterylizowana rok temu, trudno stwierdzić, ile ma lat, może około trzech. Jednej zimy zrobiliśmy jej domek na dworze przed blokiem, jednak kolejnej już tam nie chciała być, widocznie ktoś ją przestraszył. Udało mi się uzyskać zgodę, aby mogła kolejną zimę przesiedzieć w piwnicy.
Przez ten cały czas kotka przebywała w okolicy mojego osiedla, nigdy nie oddalała się poza ten teren. Czas spędzała w ogródku lub przy bloku; pojawiała się w sekundę, kiedy wybijała pora karmienia! Ostatniego dnia sierpnia zaginęła na 7 dni. Gdy wróciła, była okaleczona, bez części przedniej łapki. Złapałam ją i zawiozłam do lecznicy. Natychmiastowo została poddana operacji usunięcia pozostałości po urwanej łapie z uwagi na stan zapalny.
Następnego dnia odebrałam kotkę w stanie ogólnie dobrym, ze wskazaniem, że powinna przebywać w miejscu dla niej znajomym. Niestety, była to piwnica mojego bloku, chociaż dla kotki to był jej dom. Tam zaszyła się, nie dając znaku życia przez dwie doby. Po tym czasie wyszła z ukrycia, a kiedy zobaczyłam ropiejącą ranę kotki, zabrałam ją do mieszkania. Okłady nic nie pomagały, więc zawiozłam ją ponownie do lecznicy i przebywa tam do dzisiaj.
Kochani, bardzo wierzymy w Waszą moc! Pani Jola, która uratowała Kicię, ma pod swoją opieką jeszcze jednego kotka, widocznego na zdjęciach. Musiały być oddzielone szybą, ponieważ domownik niezbyt dobrze zniósł obecność nieznanej kotki. Prosimy, pomóżcie nam wykarmić kotki, zagwarantować im opiekę weterynaryjną, a my postaramy się znaleźć im kochające domki jeszcze przed nadchodzącą zimą! Poszukujemy również osób chętnych do wirtualnej adopcji.
Ładuję...