Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Życie ludzkie... To podobno cenny dar, a czy życie psa jest mniej warte niż człowieka? Dla nas nie i mamy nadzieję, że dla Was również. Że pomożecie w walce o życie Chudej.
Ludzie, którym jeszcze niedawno pomogliśmy w adopcji szczeniąt, którzy sami mają trzy psy i znikome środki finansowe, poinformowali nas, że na polu znaleźli psa. Sunia, jak wynikało z ich relacji, jest przeraźliwie chuda. Dodatkowo z chorą, opuchniętą łapą i prawdopodobnie śrutem w ciele, bo okoliczni mieszkańcy podają, że ktoś do niej strzelał.
W naszych szeregach dochodzi do burzliwej dyskusji, co robić. Adopcje stoją, a my nie mamy gdzie umieścić psa, ale schronisko, z którą wieś ma podpisaną umowę, to wyrok dla suni. W tym momencie przychodzi zdjęcie Chudej. Mimo, iż mamy zablokowane przyjmowanie nowych zwierząt, to serce zwycięża nad rozumiem... Dziewczyny w pracy biorą urlop na żądanie i jadą 30 km po sunię.
W lecznicy weterynaryjnej okazuje się, że ich decyzja uratowała życie psa. Wstępne wyniki mówią same za siebie, jeszcze kilka godzin, a Chuda zapadłaby w śpiączkę i wkrótce umarła! Poziom glukozy wynosi 4, gdy norma to 70-120! Pozostałe parametry masakrycznie poniżej normy. Okrutna anemia. Podejrzenie babeszjozy – krew zostaje dodatkowo wysłana do laboratorium w Warszawie.
Natychmiast zostaje wdrożone leczenie, zrobione RTG, USG. Prześwietlenie nie wskazuje, że łapa jest złamana, a opuchnięcie całej kończyny wskazuje na stan zapalny tkanek miękkich (np. po poważnym urazie mechanicznym, takim jak wypadek komunikacyjny).
Czekamy w napięciu na wyniki i informację, czy konieczne będzie przetoczenie krwi z banku. Chuda dostaje pierwszego dnia 7 zastrzyków i kroplówki. Jest skrajnie zagłodzona i wyniszczona. Musi być karmiona dobrej jakości puszką w bardzo małych ilościach, co 2 godziny! Po jej ciele chodzą setki, tysiące pcheł – dosłownie widać, jak jej sierść się "rusza"! Ma zniszczone, starte zęby, choć okazuje się, że jest młodsza, niż mogłoby się wydawać.
Wyniki krwi z laboratorium wykluczają babeszjozę. Pozostaje cieszyć się, prawda? Tylko jak się cieszyć, gdy to oznacza, że jej wyniszczenie okazuje się być efektem skrajnego zagłodzenia, które niemal wykończyło organy i doprowadziło ją do śmierci...
Opieka nad Chudą nie należy do łatwych. Albo jedziemy po nią i przywozimy do lecznicy na wizytę, albo jedziemy do niej zrobić jej serię zastrzyków których nienawidzi...
Walka się zaczyna, a Chuda potrzebuje Waszego wsparcia. Blagamy też o dom tymczasowy w okolicach Płocka, gdyż sunia musiała wrócić do ludzi, którzy ją znaleźli. Jest to problem, gdyż codziennie pokonujemy w sumie 120 km (po sunie i do weta, a następnie z powrotem) – to nasz cenny czas, który trzeba dzielić na inne fundacyjne zwierzaki i obowiązki. Dodatkowo dwie duże suki rezydentki zdecydowanie nie lubią Chudej....
Zbiórka zostanie przeznaczona na opłacenie dotychczasowego i przyszłego leczenia, dobrej jakości karmy mokrej oraz szczepień, a jak już pozwoli na to jej stan – na zabieg sterylizacji.
Ładuję...