Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zastanawiacie się jak się ma skrajnie wychudzona sunia amstaffa, którą odebraliśmy interwencyjnie? Sami zobaczcie! Neli jest już w domku tymczasowym, który docelowo będzie jej domem stałym :) Jest przeszczęśliwa i przede wszystkim kochana przez nową właścicielkę! Cały czas ma problemy z tarczycą i pęcherzem moczowym , czasami załatwia się w domu, ale wlascicielce to w ogóle nie przeszkadza - jest w niej zakochana! :) Dziękujemy za wspaniały domek, a Wam wszystkim za wpłaty!
PS. W sprawie byłych ,,właścicieli” suni toczy się postępowanie.
Skrajnie wychudzona sunia amstaffa odebrana interwencyjnie! Kolejny raz zawiódł człowiek. Po pięknym, dostojnym i silnym psie, została tylko skóra i kości.
,,Właścicielka” psa od miesiąca jej nie karmiła, twierdząc, że nie ma pieniędzy na jedzenie dla siebie, to psu też nie będzie dawać. To rażące zaniedbanie! Sunia nie zasłużyła nawet na imię...
Sunia została uratowana praktycznie w ostatniej chwili, była już tak osłabiona i wycieńczona, że ledwo stała na nogach. W dodatku przebywała w strasznych warunkach. Mieszkała na dworze. Pies z taką sierścią, jaką ma amstaff, powinien mieszkać w domu. Była bez chęci do życia, bez sił, traciła nadzieję, że ktoś jej pomoże.
Natychmiast została zabrana do Gabinetu Weterynaryjnego MAGvet. Tam zostały przeprowadzone niezbędne badania, w celu zdiagnozowania stanu zdrowia. Niestety wyniki wyszły negatywne. Zważywszy na wiek i długotrwałe zaniedbanie suni okazało się, że ma bardzo chore nerki i problemy z tarczycą.
Skrajne wyczerpanie organizmu mogło wynikać z ciągłego niedoboru pożywienia. Kontynuujemy badania, aby wykluczyć inne schorzenia. Potrzebne będą fundusze na dalsze leczenie. W końcu jest bezpieczna i teraz może być już tylko lepiej. Zanim to jednak nastąpi, potrzebna jest regularna pomoc weterynaryjna, która wymaga sporego nakładu finansowego. Sunia aktualnie przebywa w DT w zaprzyjaźnionej Funfacji Amstaffy Niczyje, gdzie powoli dochodzi do siebie.
Jeśli ktoś zechce wspólnie z nami zawalczyć o lepsze życie dla suni, to bardzo prosimy o wsparcie. Pokażmy jej, że nie wszyscy ludzie są źli! Każda, nawet najmniejsza wpłata, ma dla nas ogromne znaczenie!
Ładuję...