Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Chłopak został wyleczony a przede wszystkim doprowadzony do normalnej postury i wagi. Dzisiaj Szarik pozdrawia nas ze stałego domu 🥰🧡
Dziękujemy serdecznie za okazane wsparcie dla Szarisia!
Dziadziuś Szarik pozdrawia i ściska Wszystkich, którzy mu pomogli i pomagają ❤️
Dziś jest po pierwszej w swoim życiu kąpieli!
Na najbliższe dwa tygodnie mamy rozplanowane wizyty, badania i działania związane z Szarikiem - wszystko robimy stopniowo wg zaleceń lekarza weterynarii. Na ostatniej wizycie skupiliśmy się m.in. na jego skórze, gdyż - jakby skrajne wychudzenie, stawy to było za mało - jeszcze do tego ma świąd skóry i ogólnie skórę w złym stanie. Oprócz jej leczenia musimy wykonać następne badania. Musimy też go obserwować w kierunku beboszjozy.
Do tego na jego pysku jest wiele blizn, które mogą być efektem np. pogryzienia lub innych nieprzyjemnych okoliczności...
No i wciąż znajdujemy kleszcze - dostał tabletkę.
Szarik oprócz skrajnego wychudzenia ma również w kiepskim stanie układ kostny. Jesteśmy po pierwszych konsultacjach i tak jak zapowiedzieliśmy w zbiórce, uaktualniamy kwotę jakiej potrzebujemy obecnie na diagnostykę, leczenie i opiekę nad Szarikiem. Chcemy go sprawdzić pod każdym kątem, aby naprawdę dać mu szansę na nowe życie. Przyszła ona późno, ale jednak jest! Oczywiście wszelkie działania są planowane z odpowiednią perspektywą czasową.
Szczepienia, odrobaczania, zaczipowanie ok. 400 zł
Rentgen i USG ok. 400 zł
Badanie krwi kompleksowe ok. 200 zł
Badanie kału i moczu ok. 200 zł
Konsultacja ortopedyczna ok. 300 zł
Kastracja, wizyty przed i po - ok. 1000 zł
Wizyty weterynaryjne ok. 500 zł
Leki ok. 300 zł
Pielęgnacja ok. 200 zł
Konsultacje behawiorystyczne ok. 400 zł
No i oczywiście do tego dochodzi utrzymanie Szarika i wszelkie koszty z tym związane.
Zdajemy sobie sprawę, że kosztorys może się jeszcze zmienić w zależności od wielu czynników - wyników badań, które wykonamy, kierunku leczenia albo dodatkowych nieprzewidzianych kosztów itd.
Wszystkim za pomoc serdecznie dziękujemy! <3
Jak można tak upodlić psiaka i skazać na taki los? Bo jest już stary? Szukamy odpowiedzi na to pytanie, ale nie znajdujemy... to nie mieści się nam w głowie.
Do naszej fundacji zaczęły napływać zgłoszenia o starszym, niemal każdemu obojętnym psie w jednej z miejscowości w gminie Kadzidło w powiecie ostrołęckim, który według przekazanych informacji miał być zagłodzony, karmiony z łaski właściciela tylko skórkami od chleba oraz nieleczony. 17 kwietnia 2023 r. pojechaliśmy sprawdzić te zgłoszenia. Nim przystąpiliśmy do czynności, nasłuchaliśmy się gróźb ze strony krewnego właściciela, ale to najmniej istotne. Z asystą policji weszliśmy na posesję w poszukiwaniu psiaka. Właściciel cały czas utrzymywał, że on psa "ni ma, bo gdzieś polazł trzy tygodnie temu". W magiczny sposób psiak jednak pojawił się w domu właściciela, który wtedy stwierdził, że psa w domu nie widział, bo "ja dużo pokojów tam mom". Obraz, który ujrzeliśmy, zmroził nam krew w żyłach. Zobaczyliśmy ponad 10-letniego staruszka, o którym można najdelikatniej powiedzieć "skóra i kości". Zabraliśmy psiaka. Mimo piekła, jakim było jego całe życie, jest łagodny i przyjacielski... może wreszcie dostrzegł szansę na chociaż cień normalności, w której nie czuje bólu z powodu głodu. Obecnie przebywa w naszym domu tymczasowym.
Teraz naszym zadaniem jest postarać się, aby chociaż schyłek swojego życia nasz staruszek mógł przeżyć tak, jak powinien przeżyć swoje całe życie.
Bardzo prosimy Was o pomoc, bo nawet nie ukrywamy, że sami nie damy rady. Jesteśmy malutką i młodziutką fundacją a wszystko, co uda nam się pozyskać, idzie na psiaki (nikt u nas nie pobiera żadnego wynagrodzenia).
Na początek zbiórkę organizujemy na kwotę 2000 zł, czyli na wyprawkę, utrzymanie oraz badania i jak najpełniejszą diagnostykę psiaka. Kiedy będziemy mieć dokładne wyniki, będziemy też wiedzieć więcej z jakimi kosztami musimy się liczyć, w jaki sposób i jak długo potrwa leczenie i postawienie go na cztery łapy. Nie spodziewamy się tego, ale gdyby okazało się, że zbierzemy więcej niż będzie nam potrzebne, zapewniamy, że nadwyżka zostanie przeznaczona na utrzymanie i wszelką opiekę nad pozostałymi naszymi podopiecznymi.
Wszystkim, którzy pomogą naszemu staruszkowi podarować normalność, z serca najpiękniej dziękujemy!
Fundacja Psa Karmela
www.pieskarmel.pl
-------------------------------------
Koszty:
Badanie krwi Szarika
Na razie tyle mogliśmy zrobić... Prosimy o wpłaty, abyśmy mogli dalej kontynuuować diagnostykę i leczenie.
Ładuję...