Zapchlona, cała w dredach sunia! S.O.S.

Zbiórka zakończona
Wsparło 59 osób
2 724 zł (143,36%)

Rozpoczęcie: 1 Sierpnia 2020

Zakończenie: 20 Sierpnia 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kolejne zgłoszenie i kolejna skrzywdzone biedne stworzenie potrzebujące pomocy! Wczoraj dostaliśmy pilne zgłoszenie o piesku przebywającym od około tygodnia na fermie w okolicy Łasku, piesek bardzo zaniedbany, bojący się ludzi...

Ku naszemu zdziwieniu piesek jest w typie rasy Cavalier. Na miejscu zobaczyliśmy bidę z dredami i poprzyklejanymi odchodami...

Takie zaniedbanie nie jest z pewnością spowodowane tygodniową tułaczką, pies od dawna musiał być zaniedbywany... Od spodu sunia pokryta jest odchodami, jej sierść jest cała w dredach.

Sunia miała też mnóstwo kleszczy i pcheł. To biedne maleństwo jest bardzo strachliwe, przy każdej próbie dotyku chowa się i siusia pod siebie...

Bardzo boi się człowieka, nie było łatwo ją złapać. Dziewczynka dostała u nas na imię Molly, sunia nie ma czipa tatuażu ani obroży. Jak długo żyła na ulicy nie wiemy, ale wiemy po jej wyglądzie i stanie psychicznym że nie miała łatwego życia. Tak zaniedbanej suni już dawno nie miałyśmy pod naszą opieką. Molly jest pod opieką weterynarza, ma temperaturę, jest w trakcie diagnostyki.

Kochani, każdy dzień pobytu suni w lecznicy jest kosztowny, sunia będzie diagnozowana, będzie miała wykonane badania. Trzeba ją również wysterylizować, zaszczepić, zaczipować. Nie było czasu zastanawiać się, dlaczego taki pies żył na ulicy, trzeba było tę kruszynkę ratować.

Mamy wiele zwierząt pod opieką, Ci co nas znają, wiedzą, że nie odmawiamy pomocy. Każda złotówka jest dla nas na wagę złota, dlatego serdecznie zwracamy się do Was o wsparcie!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 59 osób
2 724 zł (143,36%)