Zbieramy na operację Filipka!

UPDATE 04.11.2022 r.

Trochę się u nas działo, chwilami było ciężko ale finalnie udało się Filipka uratować

Kochający dom też się znalazł

Mamy za sobą bardzo ciężką walkę o życie Filipka - niedługo po wyjęciu prętów z łapy, Filipek zachorował na zapalenie płuc  Walczyliśmy z choróbskiem bardzo długo (blisko 2 miesiące), ale na szczęście udało się chłopaka uratować

Filipek jest już bezpieczny w nowym domu mniejsza konkurencja do głaskania i więcej rąk, które tylko czekają na wykorzystanie

Podróż Filipka już się skończyła - w sposób najlepszy z możliwych, my jednak pozostaliśmy z długiem, który musimy pokryć.

Bez Waszej pomocy nie damy rady!

P.S. Nie wstawiamy faktury bo jeszcze nie jest wystawiona. Opublikujemy ją jak tylko ją otrzymamy.

----------------------------------------------------------------------------------

Są koty, które przeszły w życiu tak wiele że budzi nasze zdumienie ich wola walki i to że mimo wszystko nie utraciły zaufania do człowieka…

To, co spotkało Filipka, jest wynikiem znęcania się nad bezbronnym zwierzęciem! Filipek to młody kot (około 1 roku), który ostatkiem sił, słaniając się na nogach, doczołgał się na działkę gdzie trafił na dobrego człowieka, który pomógł tej kupce nieszczęścia.

Pogruchotana prawa łapka, liczne rany na ciele (wymagające szycia), skrajne wychodzenie i wycieńczenie. W Ostrołęce Filipek został zaopiekowany, złożono łapkę, zszyto rany i przyjechał do nas po lepsze życie.

Niestety to, co go spotkało, nie zostało bez echa – stopień wyniszczenia organizmu zmusił nas o walkę o jego życie. Przymusowy pobyt w klatce (ograniczenie ruchu). Karmienie strzykawką, gdy odmawiał jedzenia. Podawanie antybiotyków i leków przeciwbólowych. Walka o Filipka trwała długo.

Teraz chłopak doszedł już do siebie i za kilka dni czeka nas wyjęcie prętów ze złamanej łapy.

Prosimy Was o pomoc w zebraniu środków na operację Filipka – bez Waszej pomocy nie damy rady!

PS Faktura jeszcze nie jest wystawiona, jak tylko ją otrzymamy to od razu umieścimy na zbiórce.