Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pod naszą opieką nadal pozostają :
Stryjek - przeszedł zabieg usunięcia niewykształconych gałek ocznych.
Oraz Żuczkowa - na diecie i rehabilitacji ruchowej
Pomóż nam pomagać
Kim, Kimmy i Foxy mieli to szczęscie żeby znaleźć domu. Z całego serca dziekujemy adoptujacym za spełnienie ich i naszych marzeń. Na naszym utrzymaniu nadal pozostają:
Elwirka tęskni za domem własnym bardzo, czas działa na jej niekorzysć, Gdzie jest bijące dla ciebie ludzkie serce.
Stryjek swawoli do woli. Kocha biegać i jeść smacze kąski. Brak wzroku nie przeszkadza mu w życiu jedynie brak domu ...
Żuczkova - pod stałą opieką weterynaryjną, przeszła badanie USG przed przejsciem na dietę - niestety jest kiepsko. Liczne cysty i jedna większa zmiana na wątrobie, zmieniona nerka.
Tymbardziej przyda jej się dieta.
Trzymajcie kciuki i ślijcie duuuużo miłości
Jesłi popierasz nasze działania wesprzyj tę zbiórkę
Nasze środki finansowe kończą się. Tak źle jeszcze nie było. Stowarzyszenie jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Już nie jesteśmy w stanie wspierać jak do tej pory ubogich rodzin i bezdomnych kotów (ponad 120 !).
Nie mamy z czego prowadzić trwającej już kilka lat akcji sterylizacji, a tak wiele zwierząt dzięki temu nie rodziło już w swoim życiu niechcianych miotów. W tych przypadkach JUŻ musieliśmy powiedzieć ze smutkiem NIE. Pod naszą finansową opieką jest kilka psiaków z Ukrainy, którym absolutnie niczego nie może zabraknąć. A to ryzyko już stoi wręcz za drzwiami!
Jedynym psem z Ukrainy na którego leczenie utworzyliśmy zbiórkę jest Stryjek-foto powyżej, ale psiaków jest więcej.
Niektóre z nich jak urocza szara piękność Żuczkowa. Która przechodzi teraz szereg badań diagnostycznych z racji na wiek i nadwagę. Sunia przyjechała do nas po lepsze życie.
i dokładamy wszelkich starań, aby takie właśnie życie miała. Nasze psiaki opłacaliśmy z darowizn, których jednak coraz bardziej brakuje.
Kolejna sunia to Elwirka uwieczniana przez naszych najmłodszych na portretach.
Bardzo lubiana przez wolontariuszy na Ukrainie, z jednym z nich mamy kontakt, ta osoba wierzy nam całym sercem że zrobimy dla Elwirki wszystko - i tak jak najbardziej chcemy. Ostatnio przybyłe to trzy psiaki. Chłopak Kim oraz dwie suczki, młoda panna Kimmy oraz starsza, wprost zgarnięta z ulicy Foxy.
Przed nimi badania, kastracje, szczepienia.
Ich oczy pełne nadziei na spokojne, szczęśliwe psie życie, wpatrzone są w opiekunów. Nie możemy rozłożyć rąk i powiedzieć nie damy rady.
Nie możemy nie zadbać o ich zdrowie i pełne brzuszki a są to rzeczy, za które musimy zapłacić.
Bywały sytuacje, że nie było czasu na planowanie zabiegów, bo jest coś tak strasznego, ze trzeba pomóc już. Takie operacje finansowaliśmy z własnych środków jakimi są wpływy z darowizn. Darowizn jest jednak coraz mniej a ich wysokość nie jest w stanie JUŻ teraz pokryć wszystkich potrzeb naszych zwierząt.
Przykładem jednym z wielu jest historia Libry. Sunia odeszła wokoło dobę po skomplikowanej operacji. Lekarze walczyli o jej życie niestety prawdopodobny stan nadostry zakończył jej życie.
W takich sytuacjach możemy jedynie prosić o wsparcie w sfinansowaniu kosztów tego co było, na akcje, zbiórkę i posty przed operacją nie było czasu. Ona tego czasu nie miała. Prosimy naprawdę wprost z naszych zrozpaczonych serc. Pomóżcie im przetrwać, pomóżcie nam pomagać. Wasze wsparcie i wpłaty to ich BYĆ albo NIE BYĆ.
Ładuję...