Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani dostaliśmy nową fakturę za Leona najprawdopodobniej już ostatnią. Nie jesteśmy w stanie tego zapłacić. My się kończymy to już ostatni sygnał na ratunek bez was kochani nie jesteśmy w stanie już istnieć myślimy już nad adopcjami zwierząt które są u nas poszukać IM domy my już nie damy rady utrzymać w długach .Nie dajemy już rady z utrzymaniem .Nie długo komornik zajmnie konto i będzie już koniec .Mamy w tej chwili do adopcji z naszego terenu kilka koni barany .Żal się rozstawać ze względu na brak pomocy nie mamy na siano pasze kowal i inne potrzebne .To koniec !!!!!Bardzo nam przykro wyć się chce żal .Gdy sytuacja się nie poprawi nie wyjdziemy z długów to koniec stowarzyszenia Anioła Głos. Kochani musiałam o tym poinformować by każdy wiedział. Ze jest sytuacja tragiczna końcowa dlatego błagamy pomóżcie nam dalej prowadzić i dbać o nasze zwierzęta.Bez was jesteśmy nic kompletnie nic !!!!
Hanach po operacji .Jest na pewno lepiej
Kochani ❗Niestety sprawa jest poważna. Mamy do opłacenia 12 tys. za faktury u weterynarzy. Bardzo prosimy was o pomoc. Nie chcemy sytuacji, w której weterynarz przez fakturę odmówi nam przyjazdu i tak bardzo idą nam ma rękę, za co jesteśmy bardzo wdzięczni.
Nadszedł moment, kiedy musimy prosić i błagać o pomoc. Sami nie damy rady zapłacić za klinikę Leona oraz Hanach 😪 Hanach przeszła dwie operacje, za pierwszą operację opłaciliśmy fakturę. Hanach musiała wrócić do kliniki na przecięcie całego zginacza, mamy za Hanach do zapłaty 2500 zł. Leon przeszedł dwie operacje, także przykurcz nogi oraz kastrację, bo był wnętrem i musiał być objęty zabiegiem. Za Leona mamy do zapłaty 4220 zł. Oraz jedną fakturę za leczenie choroby zołzy u koni, ta faktura obejmuje 4150 zł.
Bez Was nie damy rady. Sprawa trafi do komornika oraz nastąpi zamknięcie stowarzyszenia 😭 Nie chcemy odmawiać pomocy koniom. Pomóżcie, błagamy. Tym razem już możemy się nie podnieść.
Ładuję...