Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani!
Mamy dla Was ważną i dobrą wiadomość!
Po pierwsze, chcemy Wam bardzo podziękować! Jesteście najlepsi! Dzięki Waszej hojności zbiórka na zakup nieruchomości przeznaczonej na szpital zakaźny opiewa na blisko 280.000 PLN! To ogromna kwota!
Po drugie, przystępując do realizacji tego projektu nikt z nas nie miał świadomości, że sytuacja - nas wszystkich, w tym także Fundacji - tak bardzo się skomplikuje. Konieczność niemal natychmiastowego uregulowania wszelkich zobowiązań na rzecz naszych kontrahentów (weterynarzy, dostawców karmy i podkładów, itd.), na ich prośbę, w warunkach szalejącej epidemii, i malejące wpływy z bieżących zbiórek zachwiały istotnie naszą płynnością finansową. Patrzymy, jak powoli narastają zaległości w opłacaniu przez nas podstawowych kosztów, takich jak choćby koszty leczenia najpoważniej chorych psów, i żyjemy w ogromnej niepewności co do tego na ile będziemy w stanie zapewnić naszym podopiecznym opiekę, podkłady, leki i karmę przez najbliższe 7 miesięcy.
Dlatego też podjęliśmy skrajnie trudne negocjacje ze sprzedającym, zmierzające do zmiany pierwotnie uzgodnionych warunków nabycia nieruchomości, i…
…po podpisaniu w dniu dzisiejszym aktu notarialnego, możemy wam zakomunikować, że NASZE WSPÓLNE MARZENIE - DZIĘKI WAM - STAŁO SIĘ RZECZYWISTOŚCIĄ! Od dziś, z zastrzeżeniem odpowiedniego wpisu do księgi wieczystej, STALIŚMY SIĘ WŁAŚCICIELAMI NIERUCHOMOŚCI, NA KTÓREJ ZAMIERZAMY WYBUDOWAĆ SZPITAL!
Zmodyfikowane warunki sprzedaży objęły zapłatę przez nas dziś kwoty 110.000 PLN, uzupełniającą poprzednio wpłacony zadatek w wysokości 50.000 PLN. Na zapłatę pozostałej kwoty, tj. 209.000 PLN, mamy czas do 31 października, czyli do momentu, w którym na nasze konto powinien spłynąć 1 procent podatku. Po uiszczeniu łącznie 160.000 PLN na rzecz sprzedającego, na poczet zapłaty pozostałej części ceny pozostaje nam ___ PLN środków podarowanych nam przez Was w ramach zbiórki, resztę ceny pokryjemy z przychodów z 1%. Natomiast do czasu, gdy te przychody do nas trafią, wspomniane wcześniej środki ze zbiórki pozostaną naszą żelazną rezerwą i sposobem zabezpieczenia Fundacji na najczarniejszą godzinę w sytuacji, gdy w środku pandemii, przy ograniczonych możliwościach pozyskiwania nowych środków, mamy pod opieką przeszło 200 zwierząt, w tym kilkadziesiąt poważnie chorych. Ostatecznie jednak do 31 października równowartość wszystkich środków, które podarowaliście nam ze szczerego serca na zakup nieruchomości szpitalnej, w ramach głównej zbiórki i w każdy inny sposób, przeznaczymy wyłącznie na ten cel. Żeby formalnościom stało się zadość, uzyskaliśmy wyraźną zgodę RatujemyZwierzaki , za pośrednictwem której realizujemy zbiórkę, na taki - odroczony - sposób wykorzystania części środków ze zbiórki, i potwierdziliśmy, że jest to w pełni zgodne z regulaminem tej zbiórki.
Jeszcze raz niesamowicie Wam dziękujemy i wiemy, że z Wami możemy WSZYSTKO!
❗️❗️Kochani, zdajemy sobie z powagi sytuacji, w jakiej znajduje się teraz praktycznie cały świat. Jednocześnie pandemia Covid-19 boleśnie pokazała, jak istotna jest dobrze funkcjonująca służba zdrowia...
Dotyczy to również świata zwierząt Fundacja dla Szczeniąt Judyta od ponad miesiąca zaciekle walczy o to, by wybudować Kliknę Chorób Zakaźnych dla Zwierząt Każdego dnia wiele szczeniąt i dorosłych psów chorych na choroby wirusowe nie otrzymuje niezbędnej pomocy. Dlaczego? Kliniki i szpitale odmawiają przyjęcia takich zwierząt w trosce o zdrowie swoich własnych pacjentów ❌
Jedynym wyjściem, by setki psów nie umierały w cierpieniach przez choroby zakaźne, jest wybudowanie specjalistycznego szpitala, w którym będą leczone❗️Dołącz do nas i przyczyń się do budowy PIERWSZEJ w Polsce placówki specjalizującej się w walce z "wirusówkami!
Kochani, jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości dotyczące Szpitala, w filmiku poniżej szefowa Judytowa opowiada o tym, jak dokładnie klinika będzie funkcjonować:
W skrócie - lecznica będzie podzielona na dwie części - część szpitalną dla psów chorych wirusowo i część komercyjną, gdzie leczyć się będą psy z całej Polski. W części komercyjnej przyjmować będziemy także psy właścicielskie. Dzięki temu będziemy mogli sfinansować leczenie naszych bezdomniaków i podopiecznych innych organizacji, jeśli poproszą nas o pomoc. W szpitalu będzie pracować około 10 osób - weterynarzy i techników weterynaryjnych, więc placówka będzie stricte profesjonalna, prowadzona przez osoby z odpowiednimi uprawnieniami. Już trwają rozmowy z kilkoma specjalistami :)
Często pytaliście też o koszty wyposażenia i sprzęt. O tym będziemy Was informować już wkrótce. Mamy pomysł, w zasadzie happening, dzięki któremu zdobędziemy fundusze na wyposażenie kliniki. Koszty badań są horrendalnie drogie, więc wiemy, że dzięki własnej klinice i sprzętom koszty szybko się zwrócą. Natomiast dzięki środkom z 1% będziemy mogli zaadaptować budynek i plac wokół.
Kolejna sprawa, o której chcieliśmy Wam opowiedzieć - utrzymanie szpitala. Nie przewidujemy pomocy od wojewody, ani od państwa. Szpitala NIE będziemy utrzymywać z Waszych darowizn. Dzięki tej komercyjnej części szpitala, w której będą się leczyć psy "prywatne", będziemy mogli utrzymać klinikę.
Kochani, taki szpital jest naprawdę potrzebny. I z tej potrzeby narodził się nasz pomysł, by zbudować pierwszą taką klinikę w Polsce. Potrzebujecie potwierdzenia? Proszę bardzo... Jakiś czas temu zadzwoniła znajoma z Białegostoku, że trafiła do niej gromada szczeniaków - wszystkie chore na parwowirozę. My nie mogliśmy ich wziąć, bo u nas wszystkie psy były zdrowe i ryzyko zarażenia było zbyt duże.
Próbowaliśmy znaleźć klinikę, która przyjmie maluchy. Prywatne szpitale odmawiały z tego samego powodu, z którego musieliśmy odmówić my - było zbyt wysokie ryzyko, że zarażą się psy przebywające w klinikach z powodu problemów ortopedycznych, neurologicznych, kardiologicznych... Wiemy, że placówki, które będą musiały odmówić przyjęcia szczeniaków, skierują je do nas - także tych właścicielskich.
Zostańcie z nami!
JESZCZE MOŻEMY SIĘ WYCOFAĆ :( MOŻE JEDNAK NIE JEST TO NAM PISANE!
Jutro podpisanie aktu notarialnego w sprawie Szpitala i wpłata 50 tys. Kupujemy budynek w stanie surowym o wielkości 280 m2 pod Warszawą w super lokalizacji. Tuż po podpisaniu dokumentów pokażemy Wam wszystko na zdjęciach. Na koncie mamy ponad 117 tys., które zebraliśmy w 22 dni. Na zebranie brakujących 232 tysięcy mamy dokładnie 40 dni.
Czy jest ryzyko? Tak. Czy się boję? Tak. Ale wierzę, że to była okazja, na którą czekaliśmy (tego miejsca szukałam bardzo intensywnie ponad 7 miesięcy). Czy poradzimy sobie bez Was? NIE :(
Od jutra a właściwie od dziś, wszystkie chwyty dozwolone. Udostępnianie, pisanie do kogo się da, uruchamiane znajomości, TV... Wszystkiego, co może nam pomóc. Pomoc postawić PIERWSZY W POLSCE SZPITAL ZAKAŹNY DLA BEZDOMNIAKÓW i nie tylko.
Sprawy, by takich cudów było jeszcze więcej!
Szefowa Judytowa opowiada o nowym projekcie zbudowania PIERWSZEJ w Polsce Kliniki Chorób Zakaźnych dla Zwierząt!
Choroby wirusowe dziesiątkują bezdomne szczenięta. Wiele placówek z całej Polski, do których trafiają chore maluchy, prosi nas o pomoc w leczeniu psich dzieci. Średnio w ciągu roku obejmujemy opieką 130 szczeniąt ze zdiagnozowaną chorobą wirusową. Rocznie na ich leczenie wydajemy kwotę rzędu 120 tys. zł. Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim zgłaszanym nam psiakom. Kliniki mają swoje granice. Zdarza się więc, że odmawiają przyjęcia maluchów...
Dlatego chcemy powołać do życia Oddział Zakaźny dla psów chorych na parwowirozę, chorobę Rubartha i nosówkę. Szpital będzie mieścił się w przystosowanym do tego celu budynku o wielkości 300m2. Powstanie w nim 12 pomieszczeń. Zostanie podzielony na część zakaźną i osobną część dla zdrowych zwierząt. Aby w pełni wykorzystać jego potencjał, ważnym elementem jego działalności stanie się także prowadzona na szeroką skalę akcja kastracji. Po pierwsze – dla szczeniąt adoptowanych z Fundacji Judyta. Po drugie – dla psów bezdomnych i właścicielskich, za cenę wyznaczoną wyłącznie kosztami materiałów zabiegu lub – jeśli będziemy mieć na to środki – bezpłatnie.
Szczegółowe plany szpitala będziemy dodawać w aktualizacjach. Pierwszej możecie spodziewać się do końca tego tygodnia.
Wiemy, że taka placówka jest w naszym kraju potrzebna. Wiemy to z doświadczenia, bo od lat pomagamy zwierzętom na ogromną skalę. Zmagaliśmy się z wieloma problemami i trudnościami, ale dzięki temu wielkiemu doświadczeniu doskonale wiemy, jak przeprowadzać takie przedsięwzięcia. Żeby to wszystko się udało, potrzebujemy tylko jednego - Waszego wsparcia. Postawiliście z nami Judytowo. Wiemy, że postawicie i szpital!
Ładuję...