Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Żegnaj kochany, twije cierpienie dobiegło końca, dziękujemy wszystkim za pomoc ❤️
Trudno jest otwierać zbiórkę ze świadomością, że przegraliśmy walkę o kocie życie, to maleństwo nie zazna już ciepła rodzinnego domu. Nie cierpi, nic już go nie boli. Został znaleziony w opłakanym stanie...
Na tylnej części już oblegały go muchy, a larwy tkwiły pod skórą. Został szybko przewieziony do kliniki i tam diagnoza powaliła, ktoś do niego strzelał, miał śrut przy kręgosłupie. Uśpić byłoby łatwo ale jeśli jest cień nadziei, to bez zastanowienia walczymy, nadzieja umiera ostatnia i tak też było, zgasła razem z nim. Po trzech dniach od operacji jego serduszko zgasło. Tak bardzo chcieliśmy wierzyć, że się uda.
Zbyt późno nadeszła pomoc, trudno pogodzić się z taką porażką. Niestety faktura pozostała dość wysoka, nigdy nie myślimy w takich wypadkach o kosztach, działamy zawsze bez względu na nie. Niestety, aby nieść dalej pomoc, musimy posiadać do tego środki. W imieniu tego bezimiennego i już biegającego za tęczowym mostem biedaka prosimy o wsparcie w pokryciu kosztów, oby innemu udało się pomóc na czas...
Ładuję...