Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzeki przebył druga operacje wypadniecia jelita poniewaz szwy wewntatrz pusciły. W trakcie rekowalenscencji i obnizonej odporności, w zwiazku z tym ze nie był szczepiony na choroby zakażne,zachorował na parwowiroze.Udało mu się wszystko przezwyciezyc.
W jego sprawie prowadzilsmy postępowanie karne które zakonczyło się prawomocnym wyrokiem skazującym oraz przepadkiem psa na naszą fundacje.Oraz zakazem posiadanie zwierzat na 5 lat przez opiekuna Dzekiego.
Dzeki został adoptowany przez nasza wolontariuszkę Julie i mieszka w Olesnicy. Julia zrobiła wykonała duzo pracy aby Dzeki nadrobił braki socjlizacyjne.
W pierwszej zbiórce jest faktura za pierwszy zabieg Dzekiego. Do kosztów leczenia doszło nam leczenie parwowirozy.
Dżeki, pies odebrany interwencyjnie z Ligoty Polskiej, jest już po dwóch zabiegach: umieszczenia wypadniętego jelita z powrotem w jamie ciała oraz po usunięciu masywnego zatoru z żołądka, który zatkał zupełnie wyjście z żołądka i połączenie z jelitami.
Zator, złożony z dużych fragmentów kości i ziemniaków, nie tylko mówi nam o tym, czym był karmiony pies, ale przypomina, aby nigdy, przenigdy nie dawać psom gotowanych oraz kurzych kości. Zator tkwił w żołądku na pewno więcej niż tydzień, a jego obecność prowadziła do dwóch zjawisk: wymiotów- bo treść pokarmowa zalegała w żołądku oraz nasilonego parcia- bo organizm chciał się pozbyć czegoś, co znajdowało się w przewodzie pokarmowym. Nasilone parcie oraz wymioty spowodowały nadwyrężenie mięśni odbytu i wypadnięcie jelita na zewnątrz. Jelito było lekko owrzodziałe i silnie przekrwione, gdyby pies został bez pomocy lekarskiej, umarłby w męczarniach podczas nadchodzących mroźnych nocy. Nasi inspektorzy uratowali go w odpowiednim momencie! Dodatkowo niemożność przyswojenia pokarmu spowodowała jego wychudzenie i osłabienie.
Dżeki ma wielką wolę życia, obecnie odpoczywa pod kroplówką odżywiającą jego chudziutkie ciałko oraz otrzymuje antybiotyk, aby nie doszło do zakażenia w jelicie.
Prosimy Was o pomoc w pokryciu kosztów leczenia - fakturę opiewa na kwotę 1660 zł.
Pomożecie Dżekiemu?
PS. oczywiście zajmiemy się stroną prawnej odpowiedzialności właścicieli.
Ładuję...