Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zdzisiunia nasza dzielna trójłapka miała dzisiaj zabieg sterylizacji. W wyniku uderzenia podczas wypadku bardzo ucierpiały zwieracze. Zdzisia wszystko czuje,ale nie jest w stanie zahamować resztek swojego wypróżniania. To naprawdę cudowna psia dziewczynka,która już jest coraz bliżej powrotu do zdrowia. Bardzo zależy nam,aby operacyjnie poprawić jej komfort toalety i w końcu zakupić ten wózeczek,by nie obciążała tak bardzo ten pojedynczej tylnej łapuni!
Nasza Zdziśka na trzech łapach.
Kolejny pies, któremu człowiek zmarnował życie.
Nie dość, że przez wypadek straciła łapkę, to jeszcze przez powstałe uszkodzenia, nie ma pełnej kontroli swoich potrzeb fizjologicznych.
Pozostaje mieć nadzieję, że to stan przejściowy. Weterynarz widzi szansę,, że nerwy trochę się zregenerują.
Jak narazie rana się wygoiła, Zdziśka czeka na wózeczek ( źle zrośnięta miednica wykluczyła protezę) ,sterylizację i powtórkę USG i RTG kręgosłupa.
Ogromnie dziękujemy za podkłady dla naszej dziewczynki, bo dzięki nim noce są suche !
Zdzisława na trzech łapach ...
Potrzeba wózeczka bo łapka tylnia już jest za bardzo obciążona...
Poza tym połamana i kiepsko zrośnięta miednica, pęcherz w stanie delikatnie mówiąc- średnim.
Zdziśka nie do końca utrzymuje czystość. Na pewno jest to spowodowane tym, że ma problemy z ustawieniem się w dobrej pozycji.
Często załatwia się " w ruchu".
Przeszły dom musi liczyć się z tym, że Zdziśka może być taką małą skarbonką!
To sunia po poważnym wypadku, której nie udzielono na czas pomocy.
Szykujemy się do zakupu wózeczka...
Kręgosłup ucierpiał, gdy sunia ciągała za sobą niesprawną nóżkę. Trzeba kontrolować jego stan, szczególnie jedną z części.
No i miłość !
Zdziśka domaga się towarzystwa i uwagi, kocha człowieka !
Jeżeli masz ogromne pokłady miłości, zapas gotówki w portfelu i chcesz adoptować Zdzisławę...Ustawiaj się kolejce!!!Zdziśka pomieszkuje w okolicach Łodzi.
Zdziśka melduje, że zaczyna na nowo cieszyć się życiem...
Co Z tego, że na trzech łapkach, ważne, że bez bólu!!!
Przed nami jeszcze zdjęcie szwów, byśmy mogli zająć się problemami z pęcherzem ( być może wtorkowe USG już nam coś wyjaśni)
Skonsultujemy jeszcze małą z neurologiem i rehabilitantem.
To dzięki Waszemu wsparciu, Zdziśka może w komfortowych warunkach dochodzić do zdrowia!!!!
Dziękujemy wszystkim Ciociom za wsparcie na leczenie, za pyszne jedzonko, torbę do noszenia oraz podkłady.
Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa, troskę i wsparcie.
Nasza dzielna Zdzisia czuje się troszkę lepiej. Niestety ciągle przyjmuje bardzo silne leki przeciwbólowe. Dzisiaj dodatkowo zakupiliśmy jej leki odkażające ranę. Cięcie łapki było bardzo wysoko ze względu na fatalny stan tkanek i mięśni...
Zdziśka nabiera sił po amputacji łapki.
Jest jeszcze bardzo słaba i niestety, popuszcza mocz...
Bezpośrednio po zdjęciu szwów musimy skonsultować to ze specjalistą.
Lekarz przeprowadzający pierwszy zabieg nie wyklucza, że w czasie wypadku, pęcherz również ucierpiał...
Prosimy o wsparcie, bo jeszcze długa droga przed sunią...
Zdzisia kilka godzin po operacji.
Jesteśmy bardzo przejęci. Okazuje się, że łapka była bardzo pogruchotana. Niestety poza łapką ucierpiały także miednica i prawdopodobnie pęcherz moczowy. Sunia może mieć trwałe uszkodzenia. Jesteśmy pełni podziwu dla jej wielkiej walki o życie...
Trzymajcie kciuki za malutką, aby wytrwała te najgorsze kilka dni po operacji...
Musimy zwiększyć kwotę bo to nie koniec leczenia. Czeka ja także wizyta u neurologa i rehabilitacja!
POTRZEBUJEMY POMOCY!!!!!
Wyniki Zdziśki są zadawalające i pozwalają wykonać zabieg.
Zdziśka bardzo cierpi...
Nie możemy dłużej czekać.
Jutro o godzinie 12.30 zabieg amputacji pogruchotanej łapki ...
Oprócz kciuków, błagamy o wsparcie finansowe.
Tylko do jutra potrzebujemy około 1000 zł...
Pomóżmy przerwać cierpienie tej małej suni!!!
Niestety łapka będzie amputowana. Koszt samej operacji to ok 1000 zł. Zdzisia odczuwa taki ból, że w lecznicy na badaniach musiała być znieczulona ogólnie...
Przedstawiamy Wam nową podopieczną my dla nich - Zdzisławę, dla znajomych Zdziśkę. Malutka sunia, najprawdopodobniej po wypadku: talerz biodrowy, kolano, stopa...
Na dniach okaże się, czy łapkę da się uratować... Już dziś prosimy Was o pomoc dla tej biednej kruszyny. Całe szczęście, że macica pusta. Oczywiście chipa brak. 3.7 kg psiego nieszczęścia...
Suczka była dzisiaj u weterynarza. W chwili obecnej poszukujemy lecznicy, w której będzie można skonsultować suczkę z ortopedą!
Ps. A może ktoś zechce zakupić maleńkiej karmę lub podkłady? Niestety, musimy ograniczyć jej ruch do minimum. Zdziśka na chwilę obecną zamieszkała w bezpłatnych domu tymczasowym.
Ładuję...