Jedzenie i picie sprawiało mu ból...

Jedno z wielu zgłoszeń, tym razem  starszy, około 13-letni pies w typie yroka. Wystraszony, zdezorientowany, koczujący przy ulicy...  Zabezpieczyliśmy psiaka. Okazało się wówczas, że maluch jest zaniedbany, a stan jego uzębienia jest w tragicznym stanie. Wszystkie zęby z ogromnym kamieniem, niektóre z nich po prostu ruszały się. Psiak dużo pił, przy czym sprawiało mu to problem, a przede wszystkim ból, podobnie było podczas jedzenia. Ciężko było patrzeć jak się męczy, a musiało to trwać  już dłuższy czas...

Po odnalezieniu właściciela okazało się, że jest on w szpitalu. To dlatego piesek się błąkał, jednak opieka nad nim już wcześniej właściciela przerosła. Na szczęście udało nam się uzyskać zrzeczenie pieska i mogliśmy szybko mu pomóc.

W trakcie  zabiegu  okazało się, że niektóre z zębów podczas ich czyszczenia po prostu wychodziły z dziąseł.  Ostatecznie większość zębów trzeba było usunąć, wyczyszczono kły i tylko parę trzonowych.

Chłopak może jeść jednie mokrą karmę. Obecnie przebywa w domu tymczasowym. Dotychczasowe koszty leczenia psiaka wyniosły 350 zł. Chcielibyśmy  go też zaszczepić i odrobaczyć. Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy.

Jesteśmy wolontariuszami, a nasz Inspektorat nie jest w żaden sposób dotowany. Możemy pomagać tylko i wyłącznie dzięki Waszej hojności. Bardzo prosimy o pomoc bez Was nie poradzimy sobie. Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.