Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękuje serdecznie za pomoc, za wsparcie finansowe, jakie Państwo okazaliście temu kotkowi. Udało się nam umówić wizytę do kardiologa, który specjalizuje się w badaniu serca.
Echo serca wykazało duże zmiany i niestety nie jest możliwa operacja, która mogłaby uleczyć Zeze. Jest to już za bardzo posunięta wada. Zeze ma dziurę w serduszku - otwór w przegrodzie międzykomorowej.
Niestety, chcąc operować ten otwór pogorszylibyśmy pracę jego serduszka w innej części. Niestety.
Ale dobre wieści są takie, że przy odpowiednich lekach podawanych mu codziennie, jest w stanie żyć długo i szczęśliwie. Na szczęście Zeze jest bardzo grzeczny i chętnie łyka lekarstwa.
Cudowna wiadomość jest taka, że znalazł się odpowiedni dom dla takiego kota. Dojrzałe małżeństwo adoptowało kotka. Będzie miał tam zapewnione kochające ręce do głaskania i mnóstwo spokoju. Wszyscy są bardzo szczęśliwi i rozpieszczają Zeze na każdym kroku. Zakupili mu drapaczki zabaweczki i oczywiście zdrową karmę.
W nowym Donu nazywa się Dexter. Bardzo Wam wszystkim dziękuje bo ta historia ma prawdziwy happy end.
Zeze został zgłoszony do fundacji jako błąkający się w bardzo niebezpiecznej części Nowego Portu. Codziennie przesiadywał na przystanku tramwajowym i zaczepiał ludzi. Akurat tamtędy jeździłam w czasie ferii na półkolonie z moimi córkami do Łaźni i widywałam go codziennie i dokarmiałam.
Zaprowadził mnie do swojego domu i poznałam nawet jego właścicieli. Z jakiegoś powodu Zeze nie chciał z nimi mieszkać. Widziałam to, że się bał wejść do domu. Podobno to jakiś uraz do dużego psa, którego mieli czasowo.
Zdecydowaliśmy się, że trzeba go stamtąd zabrać. Ruch na tej ulicy jest bardzo duży, a Zeze jest całkowicie oswojonym kotem. Baliśmy się, że zostanie rozjechany przez jakieś pędzące auto.
Wczoraj go zgarnęłam z ulicy. Okazał się miziakiem. Jest bardzo grzeczny. Dzielnie zniósł transport i badania w lecznicy. Dostał krople na odrobaczenie i odpchlenie.
W książeczce, która dostałam znalazłam wpis o szmerach w sercu i pani doktor w wstępnym badaniu to potwierdziła. Bardzo boję się o Zeze. Będziemy badali jego serduszko. Potrzebne jest badanie - echo serca i usg oraz badanie krwi.
Zeze ma prawie 2 lata jest młodym i bardzo kochanym i grzecznym kotkiem, dostał szansę na nowe życie.
Proszę mocno trzymajcie za niego kciuki. Oby serduszko jego było silne i zdrowe, ale żeby to sprawdzić potrzeba badań, a one niestety kosztują.
Ładuję...