Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za pomoc dla naszych podopiecznych. Kotami tymi zajmuję się kilkanaście lat i są drogie memu sercu. kupiliśmy dla nich głównie smillę suchą i puszki. Koty były mega zadowolone.
Kiedyś samych dorosłych kotów było w tej stoczni ponad dwieście i całe stada kociaków, które zazwyczaj nie dożywały dorosłego wieku. Na szczęście zajmuję się tymi kotami już ponad 10 lat i większość z nich jest wykastrowana, czasem tylko dojdą nowe przybłędy lub ktoś podrzuci kota, bo i tak niestety się zdarza.
Jednak wyżywienie takiej gromady kotów nie jest proste i niestety sporo kosztuje. Staram się o nie dbać i jeśli któreś zachoruje to jeśli tylko da się odłowić, to trafia do lecznicy na leczenie.
Idzie zima i dlatego proszę, nie pozwólmy im głodować. Gdy jadę je nakarmić, to zabieram kilkanaście kg. suchej karmy i 25 puszek mokrej. Oczywiście jak mam, ale staram się nigdy ich nie zawieść, bo gdy przyjeżdżam i widzę puste miski, a koty przemykają gdzieś za rurami, to serce mi pęka. Jeżdżę do nich nawet, jak jestem chora, bo o zastępstwo niestety trudno.
Proszę, niech tej zimy mają pełne michy.
Ładuję...