Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W imieniu Ptysia dziękujemy za pomoc...! Kocurek ma się super i rośnie zdrowo w domu tymczasowym :)
Lekarz, który go przyjmował powiedział, że nie widział na tak małym ciele tylu pcheł, a widział na pewno wiele.
Około 6-tygodniowego kociaka leżącego w mrowisku znalazło 2 rowerzystów. Mały nie miał siły uciekać. Mrówki i pchły zjadały go żywcem. Gdyby nie podniosła go ludzka ręka, na pewno by tam został na zawsze. Jego oddechy były policzone. Mały został wykapany, zakroplony. Jest skrajnie wyczerpany, wychudzony, odwodniony. Na jedzenie rzucił się całym swoim małym ciałkiem.
Zaczynamy walczyć o jego życie. Pomóżcie!
Ładuję...