Z kawałkiem łańcucha przy szyi szukałem pomocy

Wsparło 15 osób
555 zł (37%)
Brakuje jeszcze 945 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 14 Października 2024

Zakończenie: 4 Kwietnia 2025

Godzina: 02:03

Dostaliśmy informację, że przy wjeździe do zakładów tłuszczowych błąkał się starszy pies. Pan Kamil, który go zobaczył, od razu zareagował i zabrał psa w bezpieczne miejsce. Bardzo duży ruch, niewidomy pies. Nawet nie chcemy myśleć, jak mogłoby to się skończyć... Stracił już wzrok, mógł stracić też życie 💔

Pojechaliśmy na miejsce. Naszym oczom ukazał się niewidomy staruszek, który chodzi po węchu.
Na jego szyi znajdował się pasek owinięty sznurkiem i taśmą izolacyjną, który robił za obrożę...

Do paska doczepiony był kawałek łańcucha z karabińczykiem. Rozpoczęliśmy poszukiwania właściciela... Bez skutku... Nikt nie wie czyj, nikt nie zna właściciela, zerwał się z łańcucha? Czy porzucony? Ile kilometrów przeszedł? Skąd jest? Tego już chyba się nie dowiemy. Stary, ślepy i głuchy więc zbędny? Cezar chcę żyć!

Nie posiada mikrochipa.

Cezar, bo tak go nazwaliśmy, od razu dał się poznać jako przyjacielski pies. Dogaduje się z innymi psami. Lgnie do człowieka. Cezar nie jest wykastrowany, więc po diagnostyce i leczeniu będziemy umawiać go na kastrację. Daliśmy kupkę do badania. Zdiagnozowano u niego tęgoryjca. Tęgoryjec psi to nicień pasożytujący w jelicie cienkim psów. Czekamy na dalsze wyniki, kał jest badany również w kierunku giardii.

Umówiliśmy Cezara na pielęgnację, której nigdy nie miał.

Zawalcz z nami o godną starość dla Cezara!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
10 aktualnych zbiórek
101 zakończonych zbiórek
Wsparło 15 osób
555 zł (37%)
Brakuje jeszcze 945 zł
Adopcje