Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kudłate, spokojne i energiczne, młode i stare, zdrowe i chore – co je łączy? Wszystkie trafiły do mojego Stowarzyszenia, bo z dnia na dzień zawalił się ich cały świat.
Straciły opiekuna, bezpieczne schronienie, wszystko, co miały i niestety zostały zdegradowane do rangi zbędnego balastu.
Ja natomiast potrafię patrzeć na opiekę nad zwierzęciem w sposób długofalowy i uwzględnić ją we wszystkich życiowych planach.
Podopieczni Stowarzyszenia Kudłate Szczęście to przede wszystkim chore, porzucone, nieadopcyjnie psie i kocie staruszki. Nasz azyl to często ich pierwszy dom w życiu, dla wielu z nich, też ostatni.
Życie bezdomnych zwierząt, zarówno psów, jak i kotów, jest bardzo trudna, głód, brud, chłód i brak bezpiecznego schronienia stają się ich codziennością. Psy narażone są na życie na ulicy, koczujące przy śmietnikach, koty walczą o przetrwanie, borykając się z wieloma chorobami.
Każdy podopieczny to kolejna historia cierpienia, kolejny zwierzak z bagażem trudnych doświadczeń. Dla każdego psa i kota staramy się być wsparciem.
Sekunda starsza schorowana sunia, która przez wiele miesięcy błąkała się po wsi. Trafiła pod opiekę Zakładu Usług Komunalnych w Jędrzejowie skąd miała wyjechać do schroniska. Sunia jest bardzo lękliwa, nie widzi na jedno oko, Zabrałam ją do kudłatych ,aby mogła w spokoju cieszyć się życiem.
Rico, pies wyciagnięty że schroniska, po operacji guza na ogonie, obecnie leczony z powodu krwiaka w uchu.
To u nas zyskały swoją szansę, otrzymując najtroskliwszą opiekę i morze miłości, odbudowując zaufanie do człowieka.
Ładuję...