Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Trafiają do nas ostatnio jeżowe zmarzluchy. Po tygodniach upałów, a przynajmniej bardzo ciepłych dni, nastały chłodniejsze i deszczowe, miejscami aż za bardzo... Młode, małe jeże nie bardzo sobie z tym radzą.
Zalane przez deszcze gniazda, duże trudności ze znajdowaniem pożywienia, wychłodzenie od ulew i brak miejsc do porządnego wyschnięcia i ogrzania się - to wszystko sprawia, że jeże znajdowane są w stanie hipotermii, która zagraża ich życiu. Dodatkowo czasami do nas trafiały z 2-3 dniowym opóźnieniem z różnych, często niezależnych przyczyn, więc i ten bagaż jeszcze dokładał się na kolczaste plecki.
Mamy inkubatory, mamy maty grzewcze i to wszystko poszło w ruch, co pewnie odbije się na rachunkach za prąd...
Walczymy jednak nie tylko ze skutkami wychłodzenia, ale i wygłodzenia. Kolczaste są zdecydowanie za chude, wręcz skrajnie wychudzone. Niektóre maluchy nie ważą nawet 100 gramów... Potrzebują karmy wysokoenergetycznej, wysokomięsnej, dla wrażliwych żołądków, coś w stylu gastro intenstinal.
Przez tę nagłą zmianę pogody umiera masa jeży, tym bardziej trzeba walczyć o każdego z nich...
Ogrzewamy, poimy, doglądamy, jesteśmy w stałym kontakcie z weterynarzem, ale i Wasza pomoc jest tutaj niezbędna!
Ładuję...