Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie zbiórki na Znajdka, dołożyliśmy swoją cegiełkę, a resztę długu za operację spłaci właściciel w ratach.
Cześć! Od 3 lat jestem Znajdek. Wcześniej nie pamiętam, kim byłem. Przygarnęła mnie pewna Pani, ale często odwiedzałem Pana, który pracował w pobliskim warsztacie. 2 tygodnie temu tak bardzo za nim tęskniłem, że wyskoczyłem przez okno i złamałem nogę, ale co mi tam! Ważne, że przytuliłem się do mojego Pana Jana.
Ale narobiłem mu też kłopotu... Starsza Pani, u której mieszkałem, jak dowiedziała się, że mam złamaną łapę - powiedziała, że mnie nie chce. Tak więc Pan Jan zabrał mnie do domu i szukał pomocy. Szybko trafiłem na stół i znów będę mógł chodzić.
Niestety, gdy mój ukochany opiekun zobaczył rachunek za operację - 2391 zł - załamał się. Jak ma go opłacić z niewielkiej emerytury i dorywczej pracy?
Bardzo Cię proszę o pomoc. Bo samą miłością moja łapa się nie zrośnie.
Ładuję...