Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy, że mogliśmy walczyć dzięki Wam!
Wczoraj koteczka dostała transfuzję.
Niestety to nie wystarczyło, aby ją podnieść. Nie udało się jej zawrócić z tej drogi...
Musimy wrócić z tematem niestety.
Rano było z Zoe ok - jak na jej stan oczywiście.
Niestety w okolicy południa koteczka osłabła.
Nie zakwalifikowała się do operacji, zamiast tego wylądowała na intensywnej terapii.
Ma bardzo niski hematokryt, właśnie jest toczona krew!
Jednak musimy was poprosić raz jeszcze o pomoc
28 października na ulicy Rdestowej w Gdyni wyjeżdżająca z osiedla pani potrąciła dwa malutkie kociaki. Kobieta wyszła z samochodu, obejrzała ranne koty i odjechała!
Jeden kociak doczołgał się na trawnik obok, drugi nie był w stanie. Zatrzymał się następny kierowca i rzucił tym drugim rannym kociakiem na trawnik.
To są sytuacje, gdzie na usta cisną się tylko przekleństwa! Kolejna przejeżdżająca osoba zgarnęła kociaki i zawiozła je do lecznicy... Kociaki były w stanie dramatycznym: temperatura 34 stopnie, duszności, połamane miednice, oskórowane kończyny. Kotka ma złamanie kości piszczelowej, kocurek miał objawy neurologiczne.
Przez 2 dni lekarze z dwóch lecznic walczyli o ustabilizowanie stanu kociaków. Wczoraj koło południa wydawało się, że widać światełko w tunelu. Jednak stan kocurka pogorszył się, objawy neurologiczne nasiliły na tyle, że niewinne małe ciałko powędrowało za Tęczowy Most. Jego siostra pozostała i walczy!
Cała maleńka nóżka jest oskórowana. Kotka na skutek złamania miednicy nie chodzi, załatwia się pod siebie. Dzisiaj na konsultacji ortopedycznej usłyszeliśmy, że jest niezbędna operacja.
Trzeba ją zrobić natychmiast i wtedy jest nadzieja na ustabilizowanie kota. Mała Zoe jest na tę chwilę ustabilizowana lekami. Justyna z domu tymczasowego czuwa nad nią, podaje leki, przemywa dupkę. Miednica zrośnie się sama, mała musi być klatkowana. Koteczka dostała dzisiaj płyny, antybiotyk, leki przeciwbólowe, leki przeciw biegunce i na wsparcie apetytu.
Na skutek ogromnego długu w lecznicy musimy jak najszybciej zapłacić za operację. W tej chwili kotka po operacji pod dobrą opieką ma szanse na odzyskanie pełnej sprawności! Decydują o tym jednak dosłownie dni. Błagamy o pomoc! To kocie dziecko nie może dłuzej cierpieć.
Ładuję...