Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani dziękuję możemy odetchnąc straszeniem wydwanianiem do nas Próby zabrania konia Czekam od marca Jadę zabieram .....Kochani to był trudny czas ponieważ zbiórka szła od marca Dlatego mieliśmy takie przeboje i próbę odbioru konia zaliczka by przepadła to było stresowe ale udało się dzięki wam kochani Dlatego ja osobiście nie chciałam pojechać do Pajeczna bez pieniędzy Wystarczył mi krzyk płacz w Skaryszew nawet nie szykowałam się na Pajeczno w tym roku przepraszam ale ja też mam już psychikę na końcu dna Kochani jest tutaj was kilkanaście osób walczycie do ostatniej chwili za co bardzo dziękuję mocno mocno co my bez Was byśmy zrobili nic ....Dziękuję także portalowi ratujemy zwierzaki za udostępnienie zbiórki na ich fecbokku Sami od siebie pomogli Bez próśb wysyłania meili Bardzo dziękujemy portalowi zbiórka milion nerwów nas przeszła .Boję się takich zbiórek bardzo Właśnie takich i od takich handlarzy .Kochani ta sama sytuacja była z Fryzami i też innymi końmi stres nerwy .....Dziekuje z całego serca Całe stadko końskie u Niny .Zoja została w Stowarzyszeniu Anioła Głos Na stałe. Były płoty ze stajnia sprzedała bo gryzła kopała cuda nie stety ona kocha Nine To nie do wiary to spokojny koń. Kochani dogaduje się z Siwa myszką zoja jeszcze z Teraz już ma inne imię klacz Zimnokrwista Baśka tutaj musimy razem wypuścić na wybieg na razie na siebie się hm no nie bardzo coś nie lubią się ale Ninia sobie poradzi powolutku a do przodu muszą się zgodzić wszyskie kobyłeczki Kochane Ninia je bardzo kocha Siwka zazdrosna jest ale Ninia tuli głaszcze i tłumaczy jej .w oddali widać słychać Kochani Matyldę mmumkę teraz .Kochani mocno dziękuję ❤️
Drodzy darczyńcy Disiaj zrobiłam przelew na kwotę 5500 zł Z pomagamy zwierzakom wypłaciliśmy 2700 razem z tą kwotą co teraz mamy 5500 wpłaciłam odetchnełam .Handlarz jeszcze poczeka uprosilam jeszcze chociaż 2 dni by żebrać resztę oraz na transport .Dziękuję Kochani nie miałam już nadzieji żadnych by Zoję uratować .Od marca Handlarz czekał na pieniądze i nie stety zaczęły się telefony do nas do mnie i do Justyny Straszenie ......To okropne miałam ochotę krzyczeć ale nie mogłam to smutne ....
Drodzy darczyńcy zbiórka Zoji idzie na pomagamy zwierzakom od czasu Targu W Pajęcznie. Nie stety nie możemy uzbierać jest trudny czas wszędzie chcemy podjąć próbę na ratujemy zwierzaki zebrać brakującą kwotę na ratunek Zoji.
Kochani Zojję dostrzegła w Pajęcznie nasza Justyna zatrzymała jej sprzedaż, dogadując się na czekanie, by zebrać Pieniążki na wykup. Zgodziliśmy się założyć zbiórkę, bo jakby tez inaczej. Ja w tym roku nie pojechałam do Pajęczna, bałam się, bo to nerwy stres. Nie mając pieniędzy w Skaryszewie było inaczej dobrzy, ludzie pomogli wpłacili na zbiórkę, by ratować konie.
Wszystkie chciałabym zabrać, ale wiemy, że tak się nie da. Zoja została zawrócona do handlarza, a handlarz już bardzo długo czeka - 1500 zł już mamy doliczone za utrzymanie. Drodzy, dziś 3 tys. zrobię zaliczki, musimy się śpieszyć.
To walka o życie! Zoja została sprzedana przez stajnię, gdzie twierdzili, że w dobre ręce sprzedali... Odezwali się do Niny ludzie, którzy znali Zoję, kochani, to trudne starcie. Ten handlarz nie czeka, on nie czeka... Pamiętacie dwa fryzy?
Ładuję...