Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Walka o życie i sprawność Mili nie była ani krótka, ani łatwa. Dziewczynka musiała przejść reoperację fatalnie złamanej łapki. Udało się jednak! Rehabilitacja pomogła jej na powrót stać się żywym srebrem, gejzerem energii. Zamieszkała w domu tymczasowym, a już niedługo czeka ją przeprowadzka do domu stałego. DZIĘKUJEMY!!!
Niestety konieczne było przeprowadzenie reoperacji przepukliny pachwinowej.
Dziewczynka jest już po zabiegi u niestety nie wszystko jest idealnie.
Kolejny zabieg przeprowadzono po stronie złamania.
Na łapce wciąż utrzymuje się znaczny obrzęk.
Mila to jeszcze psie dziecko, a przeszła już 3 poważne operacje, w tym 2 zabiegi ratujące życie.
Jej organy wewnętrzne były przesunięte do klatki piersiowej.
Cudem jest to, że psina żyje.
W całodobowej klinice przebywa już 2 tygodnie.
Koszty rosną, a zbiórki na ratowanie dziewczynki nie udało się zamknąć.
Boimy się, bo Mila to jeden z kilku psów w ciężkim stanie, jakie trafiły do nas w tym roku, które nie uzbierały na swoje leczenie.
BŁAGAMY WAS O POMOC!
Mila jest już po operacjach.
Kości łapki zostały zespolone, a narządy wewnętrzne, które zostały "wbite" w obręb klatki piersiowej wróciły na swoje miejsce.
Sunię operowało dwóch znakomitych lekarzy, którym z całego serducha dziękujemy!
Oba zabiegi przebiegły bez komplikacji.
A Mila... JEST NIESAMOWITA!
Pisaliśmy Wam już, że mimo potwornych urazów, ona zachowywała się niemal jak zdrowy pies.
Choć według wszelkich znaków na niebie i ziemi nie powinna żyć!
Po operacjach... robi to samo!
Jest spragniona kontaktu z człowiekiem, pogodna, gotowa do aktywności.
Naprawdę - niezwykła z niej istota!
Mila wciąż przebywa w klinice, pod baczną obserwacją zespołu medyków, którzy zakochali się w niej po uszy.
Jednak za ten cud zostanie wystawiona fatura. Ratowanie bezcennego życia kosztuje.
Koszty walki o tę cudną suczynkę są o wiele wyższe od pierwotnie zakładanych.
AKTUALIZACJĘ DODAJEMY Z OPÓŹNIENIEM - PRZEPRASZAMY
Myśleliśmy, że to "tylko" złamanie, a okazało się, że TRWA WALKA O ŻYCIE!
Sunieczka z wypadku pod Radomiem jest w bardzo złym stanie.
Okazało się, że oprócz fatalnego złamania kości udowej, doznała bardzo poważnych obrażeń.
W wyniku uderzenia WSZYSTKIE NARZĄDY WEWNĘTRZNE MILI - bo tak dostała na imię - PRZESUNĘŁY SIĘ DO KLATKI PIERSIOWEJ.
( Jeśli są wśród nas lekarze wet. widać to wszystko jak na dłoni w zdjęciach RTG, które dołączamy do postu).
Rozmiar szkód jest porażający i trudny do wyobrażenia.
USZKODZONA WĄTROBA, PRZESUNIĘTA W OKOLICE SERCA.
JELITA OWINIĘTE WOKÓŁ SERCA.
PRZEPUKLINA PACHWINOWA.
PRZPUKLINA PRZEPONOWA.
Nie ma możliwości osłuchania serca i płuc suni. Żołądek przemieścił się nad serce!
Mila nie może się położyć.
Gdy próbuje - dusi się.
Lekarze zbudowali jej "piramidę", dzięki której może odpocząć, nie kładąc się.
JUTRO DWÓCH ZNAKOMITYCH LEKARZY OTWORZY SUNIĘ W NADZIEI, ŻE UDA SIĘ PRZYWRÓCIĆ NORMALNE UŁOŻENIE NARZĄDÓW.
Martwimy się o nią.
W ogóle fakt, że mimo tak wielkiego rozmiaru obrażeń Mila je, jest kontaktowa, jest czymś przedziwnym.
Sunia z wypadku spod Radomia późno w nocy trafiła do kliniki. Boszsz. Cudna, przerażona, skołowana, obolała. Na razie wiemy tyle, że ma paskudnie złamaną łapę. Widzicie zdjęcie? Dalsza diagnostyka w toku. Boimy się, że na tym urazie się nie skończy. Oby tym razem tak nie było.
I wiecie co? Jak to jest? Ktoś powoduje wypadek i zostawia zwierzę bez pomocy, nie zastanawiając się czy żyje, czy nie cierpi. A inni łączą siły, by tego zwierzaka ocalić.
Tak było w tym przypadku. Suczynka żyje i ma opiekę dlatego, że zadziałał łańcuch dobrych serc. Kobieta zgarnęła ją z drogi i zabezpieczyła. Nieoceniona Iwona Kwaśnik poruszyła niebo i ziemię, by psiakowi pomóc. My zaoferowaliśmy miejsce u nas i weterynarię. Wolontariusze na 2 raty przewieźli maleńką do kliniki.
Można? Można! Bo życie jest najważniejsze! Dziękujemy każdemu, kto poświęcił czas i włożył wysiłek w walkę o dzieciaka. Razem możemy więcej! Będziemy informować Was o stanie dziewczynki. Dołącz do sztabu ludzi ratujących tę biedę.
Ładuję...