Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy cię dzieciaku
Kochani ❗
Nie mam słów , które mogłyby opisać moje uczucia.
Gdybym powiedziała że się cieszę, to absolutnie nie wyrazi tego co czuję.
Łzy same napływają mi do oczu.
Pokazaliście ogromne zaangażowanie i determinację.
To jest cud.
Wy wszyscy nim jesteście.
To dzięki wam to źrebię żyje i będzie żyć.
Jest już bezpieczny .
Wygraliśmy . My wszyscy ❗
Kiedy wyciągaliśmy go na plac jego oczy były przerażone . Nigdy nie widziałam takiego strachu.
On myślał , że przyjechał na śmierć .
Był sparaliżowany strachem.
Po sowitym łapówkowaniu marchewką zrozumiał , że to nie koniec a początek.
Jego życie właśnie się zaczęło .
Przed nami długa i ciężka droga .
Jeszcze nigdy nie widziałam tak upodlonego zwierzęcia.
Oprawcy życzę aby go piekło pochłonęło.
To pobite i zaniedbane dziecko nie zasłużyło na takie traktowanie. Nikt nie zasługuje.
Kopyta ma przerośnięte do tego stopnia , że nie może stać , przewraca się , chodzi jak na szpilkach.
Stawy pęcinowe ma zastane w wygiętej pozycji. Można sobie tylko wyobrazić jaki to potworny ból.
Jest posiniaczony , poraniony , ma liczne krwiaki.
Cały w odchodach .
Takie życie zgotował mu człowiek.
Jeśli ktoś ma ochotę wspierać naszego KŁOSKA przed nami długie leczenie i rehabilitacja dlatego zbiórka pozostaje otwarta
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zrebienarzez
Dokonaliście czegoś niesamowitego, w najśmielszych snach nie przypuszczałam , że osiągniemy taką kwotę.
Kłaniam się Państwu nisko i dziękuję .
Dziękuję z całego serca.
Dziękuje wspierającym oraz wpłacającym.
Dziękuję udostępniającym .
Dziękuję moim niezastąpionym wolontariuszkom .
Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ratowanie tego dzieciaka.
Szczególnie dziękuję Oli, która poświęciła bardzo dużo czasu i wysiłku żeby go ratować
Jesteście bohaterami
Dziś otrzymaliśmy wiadomość, że zupełnie niepotrzebne źrebię z krzywymi nogami jedzie do rzeźni. "Zostanie przerobione na kiełbasę, bo i tak się na nic nie przyda". Te słowa wbiły się w nasze serca niczym nóż.
To zagłodzone i zaniedbane dziecko nie zna świata poza cierpieniem i przerzucaniem. Ta droga już ma się już dla niego zakończyć. Stoi w kolejce do zabicia. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba liczyć na cud, żeby go uratować, ale wierzymy w cuda, bo już nie raz się przekonaliśmy, że warto wierzyć. Na szali życie rocznego konia. On nie zna nic oprócz bólem, strachem, cierpieniem i głodem. Konik ma problem z nogami i kopytami, ale czy właśnie dlatego ma umierać? Oprócz wykupu potrzebne będzie leczenie, kowal, transport...ale warto ...
Dlaczego? Bo to o jedno uratowane życie więcej. Dla świata jedno uratowane życie nic nie zmienia, ale dla tego jednego życia zmienia się cały świat. To nasze motto i błagamy o wsparcie w ratowaniu tego życia.
Ten dzieciak zasługuje na miłość i opiekę 😭🙏🏻
Ładuję...