Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Samba okazała się przepiękną niezwykłą sunią. Została adoptowana do kochajacego domu ;)
Przed adopcją została wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona, zaczipowana, wykąpana. A to wszystko dzięki wam!
Zwykły kundel bez chwytliwej historii... Takie suczki się pomija.
Sambę wzięli sobie pewni ludzie. Po co i dlaczego? Nie wiem... Mieli już na podwórku dwa psy (samce). Nie pomyśleli, że suczki na ogół mają cieczkę, która może skutkować gronem pulchnych szczeniaczków. A szczeniaczki, jak to szczeniaczki - można rozdać ludziom na wsi albo utopić... U nas na wsi stawia się ewidentnie na ilość psów - im więcej, tym lepiej będą bronić podwórka - przed czym? Nie wiem, ale takie zacofane przekonanie tu istnieje. Właściciele zgodzili się oddać sunię. Sunia gwałcona na przemian przez ich psy i psy sąsiadów, które przesiadywały pod podwórkiem, zaczęła ich denerwować. Po co pomyśleć o sterylizacji? Przecież to tyle pieniędzy kosztuje! Ręce opadają. Sambę musimy wysterylizować, odrobaczyć, odpchlić, zaszczepić zaczipować. Sunia ma na sobie pełno kleszczy oraz jest apatyczna, więc trzeba natychmiast zbadać jej krew.
Ja wiem, że prosimy i prosimy, zakładamy kolejne zbiorki, ale bez Was nie jesteśmy w stanie pomagać. Nie mamy nawet 1% podatku. Naprawdę nie mogłam jej tam zostawić. Niedługo urodziłaby kolejne szczeniaki, kolejne niewinne istotki, którymi nikt by się nie zajmował... Wiem, że jest strasznie zwykła, nie ma łzawej historii, ale naiwnie liczę na pomoc...
Ładuję...