Złamany kręgosłup to wyrok? Podaruj szansę na życie!

Spójrz w oczy tego psa. I wyobraź sobie, że masz zdecydować czy będzie żył, czy umrze. Za eutanazją przemawia Twoja sytuacja i fakt, że kolejny niepełnosprawny pies to ogromne wyzwanie.

Ale on tak bardzo chce żyć. I okazuje się, że ma pewne odruchy, co daje mu szansę na wyćwiczenie chodu rdzeniowego.

Tylko dokąd go zabierzesz? Mógłbyś ofiarować mu szansę, szybką operację, rehabilitację – robiłeś to już i dziś codziennie witają cię nieco pokraczne, ale szczęśliwe niepełnosprytki. Niektóre z nich przysyłają pozdrowienia z domów stałych. Szukasz rozwiązania. Błagasz o pomoc. O udostępnienia. Bo wydaje ci się, że życie tego psa warte jest, choć takiego wysiłku. Ale się mylisz...

Tylko że w tym wszystkim nie chodzi o Ciebie! Chodzi o psa ze złamanym kręgosłupem, którego los leży w Twoich rękach! Nie będzie chodził, ale może dobry los pozwoli my chodzić rdzeniowo i w miarę normalnie żyć. Wiesz, że to możliwe! Ale, nie. Musisz być rozsądny, bo jest ciężko, więc uśpij go - miłosiernie, skoro wiesz, że nikt mu nie pomoże.

Przyjacielu Fundacji Judyta. Wszedłeś w nasze buty? Czy rozumiesz, w czym rzecz, z czym się mierzymy? 

Nie uśpiliśmy go. Chcemy mu pomóc. Nie wiemy jak. Nie wiemy za co. I nie mamy już siły prosić i dramatyzować. Czujesz się wywołany do tablicy? Nas wywołują dziesiątki razy dziennie. Nie pomożemy wszystkim. Temu maluchowi chcemy dać szansę. Czy zostanie z nami?

Daliśmy szansę wielu psiakom z podobnymi urazami. Dziś żyją szczęśliwie. Ten maluch też może. Ale ta szansa niestety kosztuje.

4 tys. - operacja kręgosłupa

3 tys. - pierwszy miesiąc rehabilitacji

3 tys. - drugi miesiąc rehabilitacji

3 tys. - trzeci miesiąc rehabilitacji

500 zł - wózek inwalidzki

1500 zł - zapasowy wózek ściągany z USA

Błagamy o pomoc!